Tarnów. W Parku Piaskówka stanie automatyczny szalet. Będzie kosztowało ponad ćwierć miliona

FLESZ - Polacy są niewyspani. To się może skończyć źle

Zaniedbany kiedyś park na Piaskówce, przeżywa renesans. To efekt trwającej wiele lat rewitalizacji - odbudowy zniszczonych i wytyczenia nowych alejek, zainstalowania placu zabaw i plenerowej siłowni, a przede wszystkim wyremontowania i powiększenia stawu.

Początkowo W Parku na Piaskówce nie było toalet, dopiero od dwóch lat spacerowicze mogą korzystać z dwóch kabin toi toi. Wkrótce ma to się zmienić, bowiem w pobliżu stawu i wiat grillowych stanąć ma nowa toaleta. O jej montaż w wnioskowała Rada Osiedla Starówka, która chce przeznaczyć na to osiedlowe pieniądze.

- To odpowiedź na sugestie mieszkańców, którzy coraz chętniej korzystają z uroków parku. Prosiły nas o to zwłaszcza osoby starsze, czy mamy, które przychodzą tutaj z dziećmi - mówi Mirosław Biedroń z Rady Osiedla Starówka.

Okazuje się, że na Piaskówce planowany jest montaż toalety podobnej do automatycznego szaletu, który uruchomiono kilka lat temu przy ulicy Brodzińskiego.

Toaleta podzielona na trzy części - damską, męską oraz dla osób niepełnosprawnych - wyposażona będzie w system automatycznego mycia i dezynfekcji. Przed jej uruchomieniem konieczne będzie jeszcze doprowadzenie wody, kanalizacji oraz prądu, co oznacza dodatkowe wydatki. Finalny efekt, według szacunków, ma kosztować około 260 tysięcy złotych.

To sporo, w porównaniu choćby z innymi inwestycjami w tym samym parku. Pływająca fontanna zamontowana dwa lata temu na stawie na Piaskówce kosztowała 53 tys. zł, grill wraz z wiatami i ławkami - 90 tys. zł.

Za skorzystanie z szaletu trzeba będzie zapłacić złotówkę. Toaleta w parku powinna być gotowa jeszcze w tym roku, a najpóźniej na wiosnę 2022 r.