Wszystko wskazuje na to, że za księdza przebrała się osoba dobrze zorientowana w życiu osiedla i parafii bł. Karoliny. Na odwiedziny wybrała bowiem blok, w którym rzeczywiście, w tym dniu odbywać się miała tradycyjna wizyta duszpasterska. Fałszywy duchowny przeszedł jednak tuż po godz. 10, podczas gdy właściwe odwiedziny rozpocząć się miały o godz. 14.
- Z relacji domowników wiem, że przebieg kolędy do pewnego momentu nie odbiegał niczym od tego, jak wygląda wizyta prawdziwego księdza. Była modlitwa i towarzyszące jej obrzędy - mówi ks. Stanisław Dutka, proboszcz parafii bł. Karoliny, który podczas niedzielnych mszy świętych apelował do parafian o czujność.
Wczoraj niechętnie mówił o sobotnim incydencie, bo jak stwierdził "nagłośnienie sprawy może utrudnić złapanie oszusta". Innego zdania jest Olga Żabińska, rzecznik tarnowskiej policji. Jej zdaniem trzeba w porę przestrzec mieszkańców, by kolejni nie wpuścili do domów przebierańców, których zamiary są nieznane. Na osiedlu Westerplatte nie doszło do wręczenia koperty z pieniędzmi, gdyż w chwili, gdy domownicy w trakcie rozmowy zaczęli nabierać podejrzeń, co do autentyczności księdza, ten niespodziewanie oddalił się.
- Nie wpłynęło do nas oficjalne zgłoszenie w tej sprawie. Jeżeli tylko takie będzie, podejmiemy właściwe działania - zapewnia rzeczniczka policji.