We wtorek o godz. 22.10 dyżurny operacyjny powiatu przyjął zgłoszenie na numer alarmowy od mieszkańców bloku przy ul. Klikowskiej, że od czterech dni sąsiad nie odpowiada na pukanie do drzwi i wołanie.
Na miejsce zadysponowany został jeden zastęp strażaków - relacjonuje Robert Kłósek, zastępca komendanta miejskiego PSP w Tarnowie. Ci otworzyli drzwi do mieszkania przy użyciu sprzętu hydraulicznego i burzącego. - Po sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń ustalono, że na podłodze w łazience leży mężczyzna - właściciel mieszkania - dodaje Kłósek.
Strażacy sprawdzili czynności życiowe i stan psychofizyczny poszkodowanego. Mężczyzna był skrajnie wyczerpany - odwodniony, wygłodzony z zachowanymi czynnościami życiowymi, bez kontaktu słownego.
Do czasu przyjazdu zespołu karetki pogotowia był pod opieką strażaków. Ci sprawdzili ponadto mieszkanie na obecność tlenku węgla oraz wyłączyli odbiorniki prądu i gazu. Mężczyzna został przewieziony szpitala.
Raport: pierwszy atak zimy tej jesieni.. Przysyłajcie zdjęcia oraz informacje o utrudnieniach na drogach - [email protected].
Pożar w Bielanach, spłonęło 19 samochodów [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!