Zobacz także:
Tarnowianin Jacek Z. obecnie siedzi w więzieniu. Kilka lat temu wyszło na jawy, że to on zlecił podpalenie drzwi mieszkania na os. XXV-lecia. W pożarze zginęły wówczas 3 osoby. Mężczyzna odsiaduje karę 4 lat pozbawienia wolności.
Przy okazji śledztwa w sprawie tragicznego pożaru prokurator wpadł na trop oszustw Jacka Z., który przez kilka lat handlował obrazami i grafikami. Klientów znajdował w internecie albo poprzez swój sklep. W trakcie odrębnego śledztwa na jaw wyszło, że sporo sprzedanych prac znanych artystów okazało się falsyfikatami. - Grono poszkodowanych z całej Polski liczy 17 osób - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
W sumie Jacek Z. sprzedał im 12 grafik (m.in. Mai Berezowskiej) oraz 24 obrazy. Zainkasował 55 tys. zł. W zdecydowanej większości nabywcy nie zorientowali się, że po okazyjnej cenie kupili kopie obrazów. W niektórych przypadkach autentyczność obrazów poświadczały świadectwa. Ekspertyzy miały pochodzić od historyków sztuki. Pod jedną z nich widniał podpis eksperta, który nie żyje od ponad 30 lat, poza tym nigdy nie sporządzał prywatnych ekspertyz. Nazwisko drugiego historyka sztuki okazało się kompletnie nieznane w środowisku.
- Mężczyzna przyznał się do winy. Twierdzi że obrazy i grafiki wraz ze świadectwami autentyczności kupił od nieznanej osoby w Krakowie - mówi prok. Potoczek-Bara.
Jacek Z. zamierza dobrowolnie poddać się karze w zawieszeniu.
Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!
Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!