Trzeba zaznaczyć, że pani Małgorzata pracuje dorywczo, zarabiając zaledwie 790 zł.
Lista potrzeb rodziny jest szeroka. Zaczyna się od podstawowych produktów żywnościowych. Potem ubrania, środki czystości, ale też zestaw fryzjerski dla Adriana. Nastolatek ukończył bowiem tego typu szkołę i chce zarabiać strzygąc ludzi.
- Nasz wolontariat nie działa tak, jak inne. Nie pomagamy każdemu. Dyskwalifikujemy rodziny roszczeniowe, które niekiedy próbują wykorzystywać dobroć innych. Zależy nam na tym, żeby dotrzeć do osób chcących zmienić swoją rzeczywistość, nie siedzących biernie, z założonymi rękami - tłumaczy Jarosław Kaniewski z tarnowskiej drużyny działającej w Szlachetnej Paczce.
Całą listę potrzebujących można zobaczyć odwiedzając stronę internetową szlachetnapaczka.pl. Tam też znajdziemy opisy sytuacji kilkudziesięciu innych rodzin. Żeby pomóc, wystarczy kliknąć na przycisk "wybieram rodzinę", następnie zaznaczyć na mapie Małopolskę, wskazać jeden z trzech magazynów w regionie tarnowskim i zadeklarować rodzinę, której chce się udzielić wsparcia.
Uczestniczyć w akcji można indywidualnie, ale i nie tylko. W poprzednich edycjach paczki tworzyły także firmy, stowarzyszenia, klasy szkolne, a nawet grupy sąsiadów. Finał akcji przewidziano na weekend 7-8 grudnia. Wydarzeniu patronuje "Gazeta Krakowska.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
