Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów-Wojnicz: sprzedali blok razem z mieszkańcami?

Andrzej Skórka
Lokatorzy przyszli do starostwa z listą zastrzeżeń dotyczących sprzedaży mieszkań. Liczą na większą bonifikatę w cenie
Lokatorzy przyszli do starostwa z listą zastrzeżeń dotyczących sprzedaży mieszkań. Liczą na większą bonifikatę w cenie Andrzej Skórka
Tarnowskie starostwo postanowiło pozbyć się kłopotu, jakim jest konieczność utrzymywania komunalnego budynku w Wojniczu. Ale przy tej okazji urzędnicy wywołali spore zamieszanie. Bo zapomnieli porozmawiać o sprzedaży budynku z jego lokatorami, czyli potencjalnymi nabywcami przeznaczonych do zbycia mieszkań.

Zobacz także: Tarnów: miłośnicy fotografii poszukiwani

Grupa lokatorów twierdzi, że wiadomość o sprzedaży Domu Nauczyciela spadła na nich jak grom z jasnego nieba. - Nagle od kogoś nieoficjalnie usłyszałam, że starostwo nas sprzedało razem z całym blokiem - mówi Wiktoria Stach. Plotka potwierdziła się częściowo. Na przedostatniej sesji rada powiatu przegłosowała bowiem uchwałę o sprzedaży budynku.

- Jak można było podejmować takie decyzje bez żadnej rozmowy z nami? - część lokatorów wciąż nie może się otrząsnąć. Tym bardziej że - ich zdaniem - zaoferowane im warunki transakcji są mało atrakcyjne.

Pozbywając się mieszkań, samorząd może je sprzedawać lokatorom z maksymalnie 80-procentowym upustem. Emerytowanym nauczycielom zarząd przyznał 30-procentową bonifikatę.

Po fakcie w ich obronie stanęła grupka radnych, choć na sesji głosowali za pozbyciem się Domu Nauczyciela.

- Jako radni zostaliśmy źle poinformowani co do zasad sprzedaży tych mieszkań. Uchwała nie precyzowała cen. Określeniem bonifikaty zajął się zarząd powiatu - twierdzi radny Zbigniew Karciński.

Zgodnie z uchwałą sprzedaż adresowana jest w trybie bezprzetargowym wyłącznie do obecnych lokatorów Domu Nauczyciela. Otrzymali już pisma z propozycją transakcji z trzytygodniowym okresem na podjęcie decyzji. Termin mija w najbliższy poniedziałek. Być może większych kontrowersji udałoby się uniknąć, gdyby nie poziom bonifikaty. Według mieszkańców krzywdząco niski.

- Wcześniej w Wojniczu powiat sprzedawał mieszkania w innym bloku za 20 procent wartości. A to był budynek młodszy od naszego, w dodatku z cegły, a nie z wielkiej płyty - podkreślają.

Dopiero gdy osobiście pofatygowali się do starostwa, udało im się porozmawiać z szefem samorządu. Wiele nie wskórali, poza tym, że usłyszeli, iż przy ustalaniu bonifikaty powiat brał pod uwagę m.in. nakłady poniesione na termomodernizację budynku w 2008 roku. - Ale nie uwzględniono w ogóle tego, co mieszkańcy we własnym zakresie zainwestowali w mieszkania - komentuje Wiktoria Stach.

We wtorek do spotkania lokatorów i grupki radnych w dołączył Paweł Augustyn, członek zarządu powiatu.
- Zarząd ponownie zajmie się sprawą na najbliższym posiedzeniu - obiecał.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail

Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska