- O problemach wspinaczy dostaliśmy informację około północy - mówi Jakub Hornowski, ratownik dyżurny TOPR. - Nic im się nie stało, jednak pogubili się trochę, gdy próbowali zejść. Nie mogli znaleźć odpowiedniej i bezpiecznej drogi powrotnej.
Ratownicy wyruszyli z samego rana, gdy tylko zaświtało. Aktualnie są w trakcie sprowadzania wspinaczy.
W Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Warunki powyżej 1500 metrów są bardzo trudne. Chodzenie po górach wymaga sporego doświadczenia i także sprzętu lawinowego - detektora, sondy i łopaty.
Warunki w Tatrach można na bieżąco śledzić na stronie TOPR
Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!