Barometr Bartusia - krakowska gastronomia walczy z pandemią i niemądrym prawem
- Decyzja ta podyktowana jest dbaniem o wysokie standardy obsługi klientów, a także bezpieczeństwo turystów związane z koniecznością dostosowania procedur sprzedażowych i przewozowych do wymogów sanitarnych wynikających z epidemii COVID-19 - informuje Marta Lewkowicz z Biura Prasowego PKL.
Sprzedaż biletów imiennych prowadzona będzie w sklepie internetowym www.pkl.pl, kasach biletowych i w Biurach Obsługi Klientów w Kuźnicach i pod Gubałówką.
Tatry. Dokładnie 87 lat temu pierwsi turyści wyjechali kolej...
- Klienci PKL kupujący bilet na przejazd koleją linową na Kasprowy Wierch zobowiązani są do podania imiennych danych, które się na nim znajdą. W przypadku zakupu kilku biletów w jednej transakcji pobierane są dane osobowe od jednego pasażera. Przed wejściem do wagonika konieczne jest okazanie pracownikom obsługi PKL dokumentu tożsamości ze zdjęciem – m.in. dowodu osobistego, paszportu, legitymacji szkolnej lub poprzez aplikację mObywatel, by potwierdzić zgodność danych osobowych na zakupionych biletach. Zmiany danych osobowych można dokonać na 24 h przed terminem wyjazdu - dodaje Marta Lewkowicz.
W ten sposób PKL będzie miał informację, kto dokładnie jechał danym kursem na szczyt. W przypadku, gdyby jedna z osób okazała się zarażona, służbom sanitarnym łatwiej będzie dotrzeć do pozostałych osób, które podróżowały jednym wagonikiem.
Wyjazd koleją na Kasprowy Wierch możliwy jest przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa sanitarnego. W 60-osobowym wagoniku przewożonych jest każdorazowo max. 30 pasażerów, by umożliwić zachowanie dystansu pomiędzy podróżnymi. - Na terenie wszystkich ośrodków Grupy PKL konieczna jest dezynfekcja dłoni, zasłanianie ust i nosa w budynkach i wagonikach oraz zachowanie zalecanej odległości między osobami - dodaje Marta Lewkowicz.
Imienne bilety utrudnią także życie konikom, które w Kuźnicach handlują biletami. Dotychczas sprzedali oni bilety na konkretny wyjazd. Teraz będzie to niemożliwe. Pozostanie im druga handel miejsce w długiej kolejce do kasy biletowej w Kuźnicach - co również obecnie się zdarza.
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów
