Nagrania niedźwiedziej rodziny zostało zrobione w rejonie Wołowca 4 stycznia. Tego dnia było wyjątkowo ciepło. W Zakopanem termometry wskazywały do 11 stopni powyżej zera. W górach również temperatura – jak na zimę - mocno wzrosła.
- Faktycznie na tym nagraniu są niedźwiedzie: jedna matka i trzy mniejsze – mówi Marek Kot, główny specjalista ds. edukacji w Tatrzańskim Parku Narodowym.
Z kolei Filip Zięba, specjalista ds. zwierząt i wicedyrektor TPN, mówi, że pracownicy parku nie dostali żadnych innych informacji o aktywności niedźwiedzi w Tatrach. - Wszystkie nasze zaobrożowane niedźwiedzie, a więc te, które na bieżąco monitorujemy, śpią w gawrach. Na miejsce poszli nasi pracownicy, ale nie stwierdzili tropów niedźwiedzia. Być może niedźwiedzie przebudziły się i zaraz ułożyły się do snu. W górach znów robi się zimno – mówi Filip Zięba.
Nie wiadomo właściwie dlaczego niedźwiedzie się obudziły - czy wpływ miała na to odwilż (wysoka temperatura i deszcz), czy może inne czynniki - np. odgłosy petard w czasie nocy sylwestrowej. Taka sytuacja już miała miejsce. Po sylwestrze w 2018 roku wybudził się jeden osobnik w Dolinie Chochołowskiej. Niedźwiedź potem nie mógł znaleźć sobie pożywienia, nie był także w stanie ponownie zasnąć. Ostatecznie padł.
Te największe tatrzańskie drapieżniki, o ile zima mocno trzyma, będą spały w swoich gawrach do marca-kwietnia.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
