https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tatry: odnalazł się 52-letni turysta z Gdańska

Halina Kraczyńska
archiwum Polskapresse
52-letni turysta z Gdańska, którego od samego rana poszukiwała zakopiańska policja i ratownicy TOPR, odnalazł się cały i zdrowy.

- Mężczyzna, jak się okazało, nie poszedł w Tatry, ale ze schroniska ruszył na dół, do Zakopanego - mówi podinsp. Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. - Niestety, jak sam tłumaczył, zapomniał powiadomić o swej decyzji schronisko.

W czwartek w południe dopiero włączył telefon komórkowy i poinformował dzwoniących do niego policjantów, że nic mu się nie stało.

Około godz. 11 pracownicy schroniska Murowaniec na Hali Gąsienicowej w Tatrach zawiadomili policję i Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, że jeden z przebywających tam turystów wyszedł w środę do południa i dotychczas nie wrócił. Policja sprzwdziła informacje o mężczyźnie w miejscu jego zamieszkania. Na poszukiwania gdańszczanina wyleciał śmigłowiec TOPR.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
max
Nic prostszego jak obciążyć buraka kosztami akcji ratowniczej i to nieuzasadnionej.Tak powinno być za każdym razem,może wtedy by mieli głowy na karku a nie olewali TOPR,który jest potrzebny do innych akcji zagrażających zyciu.
s
speady
obciążyć go kosztami poszukiwań
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska