https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tatry Słowackie. Nie żyje 24-letni Polak. Poślizgnął się i spadł z dużej wysokości gdy wchodził na Gerlach

Łukasz Bobek
Akcja ratunkowa w Batyżowieckiej Dolinie w Tatrach Słowackich
Akcja ratunkowa w Batyżowieckiej Dolinie w Tatrach Słowackich Horska Zachranna Służba
Tragedia w Tatach Słowackich. Nie żyje 24-letni Polak. Mężczyzna spadł w dużej wysokości ze szlaku na Gerlach. Zmarł na miejscu.

O zaginięciu mężczyzny słowackich ratowników zaalarmowali bliscy 24-latka. Okazało się, że mężczyzna udał się w góry samotnie. Bliscy przekazali ratownikom krótkie nagrania z telefonu, które ułatwiły ratownikom potwierdzenie informacji, że 24-latek poszedł w rejon Gerlacha.

Z uwagi na gęstą mgłę i zachmurzenie słowackie śmigłowce nie mogły wystartować do poszukiwań. Na miejsce wyruszył śmigłowiec ratowników polskich, gdzie pogoda była lepsza. Ratownicy TOPR przeszukiwali okoliczne doliny. W tym samym czasie w teren wyruszyły dwie grupy ratowników Horskiej Zachrannej Służby wraz z trzema psami. Próbowano także zlokalizować wciąż aktywnego telefonu komórkowego zaginionej osoby. 

Pomimo utrzymującej się niesprzyjającej pogody w końcu udało się zlokalizować ciało w terenie. Turysta leżał po zachodniej stronie Gerlacha - w Batyżowieckiej Dolnie.

- Prawdopodobną przyczyną śmierci był upadek na oblodzonym terenie. Ciało zostanie przetransportowane, gdy tylko pozwolą na to warunki atmosferyczne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska