https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lawina pod Świnicą w Tatrach. Wspinacz był pod śniegiem przez kilka minut. Wykopał go jego kompan

Łukasz Bobek
Akcja ratunkowa po lawinie, która zeszła pod Świnicą
Akcja ratunkowa po lawinie, która zeszła pod Świnicą TOPR
O ogromnym szczęściu mogą mówić taternicy, których w niedzielę porwała lawina pod Świnicą. Jeden z nich przez kilka minut przebywał pod śniegiem. Na szczęście jego kolega zdołał go wykopać. Mężczyzna jednak miał zawroty głowy i krwawił z ust.

Do wypadku doszło ok. godz. 11. Jak informuje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, wtedy to do centrali TOPR zadzwonił turysta z Karbu z informacją, że dostrzegł świeży obryw lawiny pod ścianą Świnicy, a chwilę wcześniej widział tam dwie osoby.

- W momencie zbierania informacji do TOPR zadzwonił taternik z informacją, że zostali porwani przez lawinę pod ścianami Świnicy. Jego partner przez kilka minut znajdował się pod śniegiem, ale został przez niego odkopany, skarży się na zawroty głowy, ponadto krwawi z ust – relacjonuje TOPR.

Ratownicy udali się śmigłowcem na miejsce zdarzenia. Po dotarciu zabezpieczyli poszkodowanych i przy pomocy śmigłowca przetransportowano ich na lądowisko przy zakopiańskim szpitalu. - Taternicy mogą mówić o wielkim szczęściu – informuje TOPR.

Nocne akcja pod Rysami

To nie była jedyna akcja ratunkowa w weekend. TOPR zanotował także nocne poszukiwania i sprowadzanie turystki spod Buli pod Rysami.

- W sobotę o godzinie 19:43 do centrali TOPR dotarła informacja, że z wycieczki na Rysy nie wróciła turystka. Ze zgłoszenia wynikało, że kobieta podczas zejścia z Rysów, będąc już poniżej Buli Pod Rysami zgubiła drogę i nie jest w stanie samodzielnie zejść w dół – opisuje akcję TOPR.

Na pomoc turystce wyruszyło sześciu ratowników. Około północy udało się zlokalizować kobietę, a po dotarciu do niej okazało się, że obsunęła się kilka metrów i utknęła w eksponowanym terenie. Przy pomocy liny udało się ją wyprowadzić w łatwy teren, skąd mogła z ratownikami samodzielnie zejść w dół. Wyprawa zakończyła się po godzinie 3 nad ranem.

Trudne warunki na górskich szlakach

W Tatrach, powyżej górnej granicy lasu, obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. - Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach (…). Poruszanie się wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego, odpowiedniego wyboru trasy oraz zachowania elementarnych środków bezpieczeństwa na wszystkich stromych stokach – czytamy w komunikacie lawinowym TOPR.

- Na szlakach zalega świeży śnieg. Pod spodem znajduje się warstwa starszego, twardego śniegu. W partiach graniowych jest on miejscami poprzenoszony przez wiatr, nierównomiernie rozłożony. Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ może być ślisko. Poruszanie się w wyższych partiach Tatr wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, umiejętności oceny zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do panujących warunków. Niezbędny jest również odpowiedni sprzęt zimowy (raki – nie raczki!, czekan, kask, lawinowe ABC – detektor, sonda, łopatka) oraz umiejętność jego obsługi. Na niżej położone szlaki w partiach reglowych, zalecamy zabrać raczki i kijki – dodaje Tatrzański Park Narodowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska