Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. Taternik odpadł od ściany. Na pomoc poleciał śmigłowiec TOPR [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
To był pracowity weekend dla ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na Skrajnym Granacie doszło m.in. do wypadku taternika, który odpadł od ściany.

Do wypadku taternika doszło w sobotę przed godziną 14 na Prawym Żeberku na Skrajnym Granacie. Jeden z taterników w wyniku odpadnięcia od ściany i długiego lotu doznał obrażeń uniemożliwiających dalszą wspinaczkę, lub nawet wycofanie się spod ściany.

Gdy ratownicy organizowali wyprawę ratunkową na Skrajny Granat, do centrali dociera zgłoszenie o turyście z dolegliwościami kardiologicznymi na szlaku z Kalatówek na Halę Kondratową. Na miejsce wysłano załogę śmigłowca TOPR.

Po desancie ratowników przy turyście pod Doliną Kondratową, śmigłowiec przetransportował ratowników na Prawe Żebro.

Widmo Brockenu -  zjawisko optyczne spotykane m.in. w górach, polegające na zaobserwowaniu własnego cienia na chmurze znajdującej się poniżej obserwatora. Zdarza się, że cień obserwatora otoczony jest tęczową obwódką zwaną glorią.Zjawisko obserwowane jest najczęściej w wyższych górach w warunkach, gdy obserwator znajduje się na linii pomiędzy słońcem a mgłą, która położona poniżej obserwatora rozprasza i odgrywa rolę ekranu.Wśród taterników istnieje przesąd mówiący, że człowiek, który zobaczył widmo Brockenu, umrze w górach. Wymyślił go w 1925 i spopularyzował Jan Alfred Szczepański. Ujrzenie zjawiska po raz trzeci „odczynia urok”, co więcej – szczęśliwiec może się czuć w górach bezpieczny po wsze czasy.

Tajemnicze zjawiska w Tatrach. Niektóre mrożą krew w żyłach....

Wszystkich ratowanych - turystę, rannego taternika i jego partnera - śmigłowcem przetransportowano do Zakopanego.

Tego samego dnia załoga "Sokoła" udzieliła jeszcze pomocy turystce pod Rysami, która w wyniku poślizgnięcia na stromym stoku śnieżnym doznała kontuzji kończyn górnych.

To nie był koniec pracowitego weekendu. W niedzielę do centrali TOPR nadeszło zgłoszenie od turysty, który wybrał się na Rysy w półbutach. 28-latek utknął na płacie śniegu pod wierzchołkiem i nie mógł się ruszyć. Zaalarmował centralę TOPR dopiero o godz. 23. Akcja sprowadzania wędrowca zakończyła się dopiero w poniedziałek nad ranem.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska