Wezwanie o pomoc do ratowników TOPR nadeszło ok. 2 w nocy.
- Mężczyzna mówił, że nic mu fizycznie nie dolega. Wyszedł na galerię i stracił orientację. Nie wie, jak ma zejść. Dodatkowo zgłaszał, że jest mu zimno - mówi Krzysztof Długopolski, ratownik TOPR.
Na pomoc ruszyła z Zakopanego grupa 13 ratowników. - Nad ranem ratownicy dotarli w rejon Zadnie Galerii Cubryńskiej. Rozpoczęli poręczowanie za pomocą lin, by przedostać się przez trudny teren. Wtedy jeszcze pogoda nie sprzyjała. Sypał śnieg, był wiatr, zamieć - opisuje Robert Kidoń, ratownik TOPR.
Rano na chwilę pogoda się poprawiła, co umożliwiło wysłanie w rejon Morskiego Oka śmigłowiec ratunkowy. Ratownicy z pokładu wypatrzyli turystę. - W specjalnym trójkącie ewakuacyjnym udało się go wciągnąć na pokład śmigłowca. Następnie został on przetransportowany do zakopiańskiego szpitala - mówi Robert Kidoń.
Taternik jest w stanie dobrym. Jest podejrzenie, że mógł nabawić się odmrożeń pierwszego stopnia.
Turysta co prawda trafił już do szpitala, jednak 13 ratowników nadal działa w górach. Muszą teraz usunąć poręczowania i wrócić do schroniska w Morskim Oku.
W górach warunki dla turystów są bardzo niekorzystne. Temperatura spadła do minus 10-12 stopni. Dodatkowo sypie śnieg, są zamiecie śnieżne. W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
