Tatry. Uwaga na niebezpieczne płaty śniegu. Turystka potrzebowała pomocy

FLESZ - Gdzie najtaniej na wakacje?

Do wypadku doszło w poniedziałek przed południem. Turystka zjechała na płacie śniegu w rejonie Buczynowych Turni i zjechała do Buczynowej Doliny.

- Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń. Z uwagi jednak na trudny teren na miejsce poleciał śmigłowiec ratunkowy i ewakuował turystkę - mówi Marcin Józefowicz, ratownik dyżurny TOPR.

Choć w górach warunki do wędrowania są dobre, turyści muszą uważać na wciąż zalegające płaty śniegu. Te są szczególnie w żlebach. Poślizgnięcie sią na takim śniegu może być niebezpieczne. Turysta nabiera rozpędu na śniegu, a potem może wylądować na kamieniach. To może zakończyć się poważnymi obrażeniami, a nawet śmiercią.

- W wyższych partiach Tatr (zwłaszcza powyżej 2000 m n.p.m. po stronie północnej) zalega jeszcze miejscami śnieg, który jest z reguły mokry, ciężki i przepadający. W miejscach na ogół zacienionych i żlebach, śnieg może być twardy. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia oraz posiadania sprzętu zimowego (raki, czekan, kask) wraz z umiejętnością posługiwania się nim - ostrzega Tatrzański Park Narodowy. - Na niżej położonych szlakach panują dobre warunki do uprawiania turystyki, jedynie miejscami może być mokro i może występować błoto.