Widmo Brockenu w Tatrach
Po raz pierwszy zjawisko zaobserwował niemiecki badacz gór Joahanna Silbershlaga. Nazwa widma Brockenu pochodzi od najwyższego szczytu niemieckich gór Harz. To właśnie tam - na wysokości 1142 m n.p.m - widmo zostało zaobserwowane i opisane po raz pierwszy w 1780 roku.
Widmo Brockenu. Czym ono właściwie jest? Jak powstaje?
Warunki atmosferyczne czyli obfitość opadów i mgły tworzą ideale warunki do pojawienia się tzw. mamidła górskiego. W Polsce spotkać się z nim można jedynie w Tatrach i Karkonoszach. Widmo Brockenu to proste zjawisko optyczne, które występuje w górach bardzo często. Wygląda bardzo spektakularnie.
Cień osoby stojącej za światłem (np. za słońcem) pada na chmurę jak na ekran, przez co wydaje się bardzo duży. Wokół cienia tworzy się gloria, czyli tęczowa obwódka. Taki widok spowodowany jest załamaniem promieni słonecznych na kropelkach wody unoszących się na przestrzeni obłoku. Występowanie otoczki nie jest jednak regułą.
Widmo Brockenu. Tańczący cień
Cała niezwykłość zjawiska polega na złudzeniu, że to nie nasz cień, a zupełnie osobna „zjawa”. Wynika ono stąd, że ruchy, które wykonuje się obserwując zjawisko odbijają się na chmurze jako nieco spowolnione. Można przypuszczać, że taki obraz był przyczyną dawnych wierzeń, że w Tatrach wędrujący turyści spotykają anioły otoczone aureolą. Kiedy obserwator widma pomacha rękami, odpowie mu ono tym samym, sprawiając wrażenie posiadanych skrzydeł. Z pewnością więc zobaczyć powiększony cień swojej sylwetki, otoczony okrągłym, tęczowym widmem kolorów to niecodzienne doznanie.
Według legendę, kto ujrzy widmo Brockenu, poniesie śmierć w górach. Autorem legendy był znany taternik – Jan Alfred Szczepański. Odwrócić urok miałoby jedynie trzykrotne doświadczenie go, rzekomo gwarantujące wieczne powodzenie w wyprawach górskich.
Tajemnicza aura opowiadań wytworzonych wokół zjawiska widma oraz rzadkość jego występowania sprawia, że zaobserwowanie go, niezależnie od wiary w legendy i wróżby, jest marzeniem wielu miłośników Tatr.
Zobaczcie jak wygląda widmo Brockenu, uwiecznione na zdjęciach górskich instagramerów.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
