W sobotę rano, mimo silnego halnego, w Tatry ruszyła grupa 20 ratowników TOPR z psem tropiącym. Wspomagają ich także Podhalańska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza wraz z kolegami z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Jastrzębie oddział Knurów.
Przeszukiwany jest głównie rejon Hali Gąsienicowej. To bowiem właśnie tam po raz ostatni logował się telefon zaginionej. Dodatkowo 40-latkę nagrały kamery z monitoringu w schronisku Murowaniec na Hali Gąsienicowej. Jest więc pewność, że kobieta doszła do Murowańca, a nie wiadomo, gdzie udała się dalej.
W akcji poszukiwawczej nie uczestniczy śmigłowiec ratunkowy TOPR. Uniemożliwia to silny wiatr halny, którego prędkość w porywach w górach wynosi aż 130 kilometrów na godzinę.
Tatry. Wznowiono poszukiwania zaginionej Joanny. Kobietę nag...
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
