Pomysł był prosty, a zarazem genialny. Odkopać spod śniegu zapomnienia dawne zdjęcia z Podhala. Te z czasów, gdy kolor był dla fotografii nieosiągalnym marzeniem. Czarno-biały zestaw, który znalazł się w pięknie wydanej książce, sprawia, że blaknie wiele barwnych kadrów.
- Założyłem sobie, że to ma być album nieewidentny - mówi autor książki, Piotr Mazik, zakopiański przewodnik i narciarz.
Chciał uciec od sztampowych obrazów Podhala, które znamy z książek i sieci. Pokazać autentyczne piękno regionu. - Od dawna pasjonuję się fotografią - mówi Piotr Mazik. - Gdy tylko pada deszcz i nie wychodzę w góry, siadam i oglądam zdjęcia.
Od kilku lat przeglądał wielkie zbiory. - Zobaczyłem tysiące opowieści, zupełnie innych od stereotypowych kadrów z Tatr i Zakopanego - opowiada.
Większość zdjęć pochodzi z bogatych zbiorów Muzeum Tatrzańskiego, które wraz z Tatrzańskim Parkiem Narodowym wydało album. Cały ten materiał jest niedostępny dla zwiedzających, więc album okazuje się jedyną szansą na poznanie wyjątkowych archiwaliów.
Możemy zobaczyć nie tylko górskie pejzaże, ale i aktywności, którym oddawali się ludzie - wycieczki, narciarstwo, polowanie (także na owady) czy wyścigi samochodowe na trasie Łysa Polana - Morskie Oko.
Czas płynie, góry się zmieniają. - Książka uświadamia, jak krótko tak naprawdę tu jesteśmy - opowiada Piotr Mazik. - Gdy patrzyłem na niektóre kadry sprzed wielu lat, nie mogłem rozpoznać miejsca, w których zostały wykonane.
Tatry nie są takie same jak kiedyś. Wystarczy jeden wiatr halny, by odmienić oblicze np. Doliny Kościeliskiej. Przyroda podlega stałej ewolucji. Zakopane zresztą też, o czym wszyscy dobrze wiemy.
Czy jest to zmiana na lepsze czy gorsze - oceńmy sami po przejrzeniu tego zajmującego, liczącego ponad 300 stron albumu.
Napisz do autora:
[email protected]
WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CZY JESTEŚ PRAWDZIWYM KRAKUSEM?"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!