Pochodzący z Będkowic, wychowanek Prądniczanki Kraków, w piątek wygrał swoje mecze, ale najważniejsze gry czekały go w sobotę.
Najpierw pokonał rewelację zawodów Fina Benedeka Olaha, potem przegrał z reprezentantem Francji Simonem Gauzy’m oraz Stefanem Fegerlem z Austrii. Polak został rezerwowym numer trzy.
Wychowanek trenera Stanisława Wcisły ma jeszcze szansę wyjazdu do Rio de Janeiro z drużyną. Polskę w Brazylii reprezentować będzie na pewno Li Qian z Zamku Tarnobrzeg, która pewnie wygrała turniej kwalifikacyjny pokonując Szwedkę Li Fen 4:0.