Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Moskal sprawdzi Jabłońskiego

Łukasz Madej
W sobotę rusza 14. kolejka spotkań I ligi. Na pierwszy plan wysuwają się dwa spotkania: Olimpii Grudziądz z odradzającą się Miedzią Legnica i GKS Bełchatów z Dolcanem Ząbki. To, co z punktu widzenia Małopolski może być najważniejsze, wydarzy się jednak w niedzielę.

O godz. 12.30 Termalica Bruk-Bet Nieciecza na swoim stadionie zagra z GKS Katowice. Ten mecz to debiut na trenerskiej ławce gospodarzy Mirosława Jabłońskiego. Szkoleniowiec w środowisku nazywany "Jabłuszkiem" ekipę spod Tarnowa przejął w środę po Dusanie Radolskym.

- Drużynie brakuje skuteczności, ale zaangażowanie widzę. W takim krótkim czasie trudno coś jednak diametralnie zmienić - twierdzi 63-letni Jabłoński.

Smaczku konfrontacji dodaje fakt, że "Gieksę" prowadzi Kazimierz Moskal, który z powodu braku awansu został latem zwolniony właśnie z Niecieczy. Do tego teraz była gwiazda Wisły Kraków ma to osiągnąć w Katowicach, a jednym z głównych konkurentów powinna być - póki co jednak zawodząca - Termalica. Na razie GKS ma 22 punkty, a niecieczanie 17. - GKS jest na fali, rozumie się na boisku. Będzie groźnym przeciwnikiem - nie ukrywa Jabłoński. - Mój zespół jest trochę w dołku psychicznym, ale przekonujące zwycięstwo może to zmienić - dopowiada szkoleniowiec.

Ciekawie powinno być w Jaworznie, gdzie także jutro (12.30) Sandecja zagra z GKS Tychy. Ekipa z Nowego Sącza wygrała trzy ostatnie spotkania, a Ślązacy dwa. - Defensywna gra rywala się poprawiła. Pamiętamy o tym, ale mam nadzieję, że przedrzemy się przez ich zasieki i coś strzelimy - mówi Paweł Smółka, najskuteczniejszy snajper GKS, który latem miał ofertę z... Sandecji. - Byłem już jednak po słowie w Tychach, wiec nie brałem tej propozycji pod uwagę. W Nowym Sączu jest jednak potencjał. Sezon zaczęli kiepsko, ale teraz wrócili na dobre tory - wyjaśnia.

Falami gra w tym sezonie Kolejarz Stróże. Najpierw ekipa spod Grybowa przegrała trzy pierwsze ligowe spotkania, a potem nie dała się pokonać przez siedem kolejnych. Teraz znowu trzy razy z rzędu straciła komplet punktów. - Zrobimy wszystko, żeby z Energetykiem już wygrać - zapewnia jednak trener Małopolan, Przemysław Cecherz. A mecz z beniaminkiem z Rybnika w niedzielę o godz. 14.

Dwa ostatnie spotkania przegrała z kolei Puszcza Niepołomice, która również jutro (14) podejmie Arkę Gdynia. Bardzo ważny mecz rozegrają za to już dziś (14) w Olsztynie zawodnicy Okocimskiego Brzesko. "Piwosze" i gospodarze - Stomil, to drużyny znajdujące się pod kreską. - Spotkanie odpowie nam na pytanie: czy mamy szansę na środek tabeli, czy jednak ugrzęźniemy w strefie spadkowej? - nie ukrywa szkoleniowiec gości, Piotr Stach.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska