Terytorialsi w Korzennej mówili jak wstąpić w ich szeregi. Przybyło kilkadziesiąt osób

Na niedzielnym spotkaniu zjawiło się ponad 80 osób. Głównie były to młode osoby, niektóre zamierzające dopiero rozpocząć naukę w klasach mundurowych.

- Frekwencja pozytywnie nas zaskoczyła i to pomimo niekorzystnej aury, padał bowiem deszcz. Część z naszych gości odebrała wnioski i dokumenty, które zamierza wypełnić przed wstąpieniem do WOT – komentuje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” mjr Jan Rosiek, p.o dowódcy 114. Batalionu Lekkiej Piechoty w Limanowej wchodzącego w skład brygady Wojsk Obrony Terytorialnej z Rząski koło Krakowa.

Na miejscu rekruterzy tłumaczyli wszystkim zainteresowanym jak można wstąpić w szeregi terytorialsów. W Korzennej można było ponadto zobaczyć ciężki sprzęt wojskowy w postaci jelcza, quada czy karetki.

- Promujemy służbę w naszych strukturach, informujemy co trzeba zrobić, by nas zasilić. Jesteśmy otwarci na nowych ludzi i cieszymy się, że to zainteresowanie jest spore. Zapisać można się również telefonicznie lub online właściwie nie wychodząc z domu – zauważa mjr Rosiek.

114. Batalion Lekkiej Piechoty w Limanowej promuje służbę na terenach gdzie realizuje ćwiczenia. Prócz powiatów nowosądeckiego i limanowskiego są to również powiat tatrzański, nowotarski i myślenicki.

- Czasem możemy budzić niepokój wśród mieszkańców, którzy zwyczajnie nie wiedzą, co tutaj robimy. Dzięki takiemu spotkaniu mogli nas zapytać o wszystko, co ich interesowało. W planach są kolejne podobne spotkania i kolejne szkolenia na tym terenie – podsumowuje major Rosiek.

Warto wiedzieć, że jedno ze szkoleń odbyło się na działce w Wojnarowej – to właśnie w tym miejscu powstanie baza wojskowa Strzelców Podhalańskich.

Czterodniowy tydzień pracy w Polsce? Nawet za 2,5 roku