Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tłumy na ulicach miasta. Na wspólnej modlitwie podczas 18. Nowohuckiej Drogi Krzyżowej zebrało się wiele osób

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Na 18. Nowohuckiej Drodze Krzyżowej zebrały się tłumy
Na 18. Nowohuckiej Drodze Krzyżowej zebrały się tłumy Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
To już 18. raz gdy mieszkańcy bardzo licznie zgromadzili się na Nowohuckiej Drodze Krzyżowej. W Niedzielę Palmową wieczorem znów wspólnie zebrano się na modlitwie niosąc krzyż ulicami Nowej Huty. - Jak będą wyglądały moje wybory i jak potoczy się moje życie – to zależy od odpowiedzi na pytanie: „Kim ma być dla mnie Jezus?” – mówił bp Robert Chrząszcz podczas 18. Nowohuckiej Drogi Krzyżowej.

Myślą przewodnią 18. Nowohuckiej Drogi Krzyżowej było pytanie Piłata „Cóż to jest prawda?”. Nabożeństwo rozpoczęło się przed kościołem Matki Bożej Pocieszenia, a zakończyło w bazylice Krzyża Świętego w Mogile. Rozważania, silnie osadzone w historii i realiach Nowej Huty, stworzył ks. Łukasz Gołaś SAC: - „Nowa Huto! Miałaś być miastem bez Boga. (…) Nie udało się. Bo zwyciężyła prawda. Bo zwyciężył Krzyż! Najpierw ten cudowny z pobliskiej Mogiły, a potem ten ze skrzyżowania Marksa i Majkowskiego – dziś osiedla Teatralnego. Krzyż Nowej Huty – Krzyż Nowohucki (…)”.

Jak wyjaśniał ks. Gołaś, podczas swojej ponad ośmioletniej posługi u oo. pallotynów na ul. Bulwarowej w Nowej Hucie doświadczył spotkania z drugim człowiekiem. W wyniku tego poznał wiele historii i wydarzeń, które przeżywał razem z mieszkańcami tej części Krakowa.

– Myślę, że z tego przeżycia i z tych historii niejako powstały te rozważania – podzielił się kapłan. Przyznał, że znajomość tego miejsca, ludzi i ich potrzeb znacznie ułatwiła mu pracę. – Każda Droga Krzyżowa jest spotkaniem nie tylko z Chrystusem, ale również z samym sobą – podkreślił.

Na zakończenie Nowohuckiej Drogi Krzyżowej bp Robert Chrząszcz przypomniał, że Chrystus umarł za grzechy ludzkie i każdy człowiek jest winien Jego śmierci.

– Ważne, byśmy nie tylko odpowiadali sobie na pytanie, które dziś padło: „Kim w tym roku był dla mnie Jezus?”. O wiele ważniejsze jest pytanie, także w nadchodzącym Wielkim Tygodniu, kim będzie. Jak będą wyglądały moje wybory i jak potoczy się moje życie – to zależy od odpowiedzi na pytanie: „Kim ma być dla mnie Jezus?” – zauważył bp Chrząszcz i dodał: Żyjemy w trudnych czasach, ale Droga Krzyżowa uczy nas, że to, co trudne, ma sens – wskazał i przypomniał słowa św. Jana Pawła II który w Częstochowie mówił do młodych: „Musicie wymagać od siebie, nawet gdyby inni od was nie wymagali”. – Wymagajmy od siebie. Starajmy się żyć przy Chrystusie, z Chrystusem i dla Chrystusa – zachęcił krakowski biskup pomocniczy. Następnie pobłogosławił wiernych relikwiami Krzyża Świętego.

Empatia transmitowana społecznie?

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska