Wierni, z inscenizacją Męki Pańskiej szli sprzed kościoła parafialnego w kierunku cmentarza. Po drodze zatrzymywali się rozważania przy kolejnych stacjach. Misterium odbyło się w Ropie pierwszy raz. Zainicjował je ks. Radosław Olejarz, włączyło się Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, druhowie z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, wsparł też ośrodek kultury.
Misterium naprawdę było wielkim duchowym przeżyciem. Przygotowania pochłonęły tygodnie, bo trzeba było przygotować scenografię, napisać scenariusz, uszyć stroje, wybrać aktorów. Organizatorzy zadbali o każdy szczegół – od kostiumów, przez rozważania, śpiew, muzykę. Swój wielki udział mieli strażacy. Oświetlenie, efekty specjalne i cała oprawa – nazwijmy ją – techniczna sprawiała, że wielu przystanęło na chwilę w ten piątkowy wieczór, by we własnym sercu rozważyć to, czego są świadkami.
W przeszłości, w Gorlickiem podobne wydarzenia odbywały się między innymi w Uściu Gorlickim, Kobylance, Rożnowicach.
Wszyscy współtworzący Misterium mają to samo przesłanie – skłonienie uczestników do refleksji nad wydarzeniami sprzed ponad dwóch tysięcy lat i duchowego wejścia w klimat najważniejszych dla chrześcijan dni w roku.
