https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

T-Mobile Ekstraklasa: niemoc Wisły trwa [ZDJĘCIA]

Piotr Błoński
W meczu kończącym 17. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy Wisła Kraków zremisowała bezbramkowo z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0:0. Po 17 kolejkach "Biała Gwiazda" zajmuje czwarte miejsce od końca ligowej tabeli.

Przedostatnia drużyna T-Mobile Ekstraklasy nie przestraszyła się Wisły i śmiało zaatakowała od początku meczu. Dopiero po kwadransie spotkania Wisła narzuciła swój styl gry i zaczęła grać "swoją" piłkę. Niestety zawodnicy "Białej Gwiazdy" udowadniali, że są mistrzami w marnowaniu korzystnych okazji, bowiem nie potrafili wykończyć dobrych akcji groźnym strzałem.

Piłkarze Wisły Kraków - wiosna 2013 [GALERIA]

Ostatnie pięć minut pierwszej połowy upłynął pod mocnym naporem podopiecznych Tomasza Kulawika ale wciąż nie potrafili znaleźć drogi do siatki rywali. Najpierw Patryk Małecki trafił z kilkunastu metrów poprzeczkę, następnie z dogodnych pozycji główkami nie potrafili trafić Iwica Iliew i Rafał Boguski a strzał Czekaja był zbyt lekki aby zaskoczyć bramkarza Podbeskidzia i na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku bezbramkowym.

Po zmianie stron gra wyglądała podobnie jak w pierwszych 45 minutach gry. Wypoczęta po przerwie Podbeskidzie zaatakowało śmielej dwukrotnie będąc blisko strzelenia gola, jednak Wiślacy mieli sporo szczęścia unikając straty gola.

Po kwadransie niemrawej gry wiślacy wzięli się do pracy. W 67. minucie gry sędzia Borski odgwizdał rzut karny dla Wisły po faulu na Boguskim, ale po konsultacjach z sędzią bramkowym decyzję swą anulował. Szkopuł w tym, że jego pierwsza decyzja była słuszna, gdyż "Boguś" ewidentnie został sfaulowany.

Sytuacja z nieprzyznanym rzutem karnym nie zdeprymowała wiślaków, którzy przycisnęli jeszcze mocniej ale upragniona bramka nie chciała paść. Nawet w 83. minucie, gdy po akcji Małeckiego Iliew dwukrotnie strzelił ale za pierwszym razem obronił Zajac a za drugim przelobowanego bramkarza uratowała poprzeczka.

Do końca meczu Wisła miała zdecydowaną przewagę ale piłka nie trafiła do bramki Podbeskidzia i mecz zakończył się wynikiem bezbramkowym.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mmmmmm
Nie denerwuj się Kolego. Wykrzykników nie starczy ;).
Nie rozmawiam o tym co było do tej pory a o tym konkretnym meczu. Zadałem pytanie, czy po potencjalnie zwycięskim meczu, dziennikarz tak samo zatytułuje artykuł.
t
tpa
Czy aby Wisełka to jeszcze drużyna piłkarska czy kopaczy na chybił trafił ???? Oglądając ich wypociny w meczu z Podbeskidziem /i to u siebie/ to drugie jest trafieniem w dychę a nie tak jak kopacze - gdzie według moich obserwacji grano w nową grę tj. kto kopnie dalej, kto szybciej odda piłkę przeciwnikowi, kto sie mniej zmęczy czy kto mocnej kopnie przeciwnika.
q
qwerty
Dwa mecze i dwa bezbramkowe remisy. Niby nic strasznego, tylko popatrz z łaski swojej z jakimi przeciwnikami (!!!). Ostatnia i przedostatnia drużyna w tabeli. Niemoc trwa i to nie tylko od tych dwóch spotkań. Grają mega pytę od kilkunastu miechów kolego (!!!). Prezes w ostatnim swoim wywiadzie dla GK podał zarobki skóro-kopów: średnio 40 tys/mies. Twoim zdaniem to mało ? Nie powinni gryźć trawy ?! Nie powinni się angażować, zapier***ć ?!
Przyczepiłeś się do jednej kontrowersyjnej sytuacji. Moim zdaniem te gó**o warte panienki powinny z takimi przeciwnikami wyrobić ci najmniej po kilkanaście sytuacji a nie skamleć, bo im sędzia nie podyktował "jedenastki".
Jeśli nie z takimi zespołami mamy wygrywać to z kim do cholery !
m
mmmmmm
... a oglądaliście mecz redaktorki oraz napinacze? Sędziowie po meczu przyznali się do błędu. Nie podyktowali Wiśle karnego a należał się. Gdyby go podyktowali a Wiślacy strzelili bramkę i wygrali to spotkanie, to też pisalibyście nadal, że "niemoc trwa?"
f
fff
jasne,zadrosc ,przestan pisac farmazonow!!! to jes tylko stwierdzony fakt ze bylo pusto na stadionie i juz.. kibice sukcesu
q
qwerty
Wstyd i hańba !!!
Przestańcie kompromitować ten zasłużony dla polskiego sportu klub !!!
k
kolega
Po zmianie stron gra wyglądała podobnie jak w pierwszych 45 minutach gry. Wypoczęta po przerwie Podbeskidzie zaatakowało śmielej dwukrotnie będąc blisko strzelenia gola, jednak Wiślacy mieli sporo szczęścia unikając straty gola.

Proponuję najpierw przeczytać co się napisało a dopiero później umieszczać to w internecie!
Pozdrawiam
b
bop
Prosze P.Cupiała o sprzedaż klubu
s
sds
gdzie tam bylo 10 k ? :D 10 k to 1/3 stadionu a on prawie caly pusty byl ;(
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska