Nasza Loteria

To była rewolucja w centrum Krakowa. Ten obiekt zmienił miasto. Pamiętacie, jak było bez niego?

Redakcja Kraków
Redakcja Kraków
Kraków bez Galerii Krakowskiej
Kraków bez Galerii Krakowskiej Archiwum
17 lat temu, dokładnie we wrześniu w 2006 roku, otwarta została Galeria Krakowska, która diametralnie zmieniła centrum Krakowa. Powstała w miejscu, gdzie wcześniej mieścił się m.in. dworzec PKS i słynny bar Smok. Lokalizacja tego centrum handlowego budziła niemałe emocje wśród mieszkańców. Faktem jest natomiast, że korzystają z niej codziennie tysiące osób. A czy Kraków był bez niej piękniejszy? Zobaczcie, jak wyglądało miasto bez Galerii Krakowskiej.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Budowa Galerii Krakowskiej i przebudowa Placu Dworcowego rozpoczęła się w grudniu 2004 roku, a otwarcie nastąpiło we wrześniu 2006 roku.

Zmiany w polskich szkołach - to musisz wiedzieć!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zniesmaczony
„A czy Kraków był bez niej piękniejszy?”

A czy Kraków z nią jest piękniejszy? Z tym kolejnym szklanym klocem? Doprawdy?

„Zobaczcie, jak wyglądało miasto bez Galerii Krakowskiej.”

…a przejdźcie się tam i zobaczcie, jak klaustrofobicznie wyglądają okolice dworca głównego obecnie.

To, że egzystował tam obskurny bar „Smok” to wcale nie znaczyło, że „już wszystko będzie lepsze, niż ten bar”. Można tam było postawić coś, co zarówno nie przytłaczałoby tak wizualnie jak ta „galeria” i hotel obok (tego hotelu w ogóle nie powinno tam być; winna być właśnie wolna, niezabudowana przestrzeń) — jak i zobowiązać wykonawcę, by nowy budynek był sharmonizowany architektonicznie z istniejącym otoczeniem. A nie, że kolejny „szklany kloc” pier.olnęli — a wy cieszcie się, frajerzy, że następną „galerię handlową” macie, jakby ich mało jeszcze było. Wielkie mi co.
g
grzeg
Miało być "Nowe Miasto" według bardzo ciekawego projektu Tishman Speyer. Niestety, krakowska chciwość i głupota zniszczyły ten zamysł. Dobrze, że przynajmniej ta galeria powstała, z praktycznym pożytkiem dla wielu. Architektonicznie byle jaka, ale jak sobie przypomnę te wcześniejsze koszmarki...
G
Gość
Panowie redaktorowie, ale panorama z teatrem z lotu ptaka to raczej z drugiej strony lustra jest...
G
Gość
Prawdopodobnie od tej właśnie inwestycji rozpoczęła się współczesna masakra urbanistyczna miasta. Krakowianie nie wiedzieli jeszcze co ich czeka, ale to był przedsmak. Duszna ciasna zabudowa, taniocha wykonawcza, niewyrafinowana architektura w otoczeniu zabytkowych budynków. Podobną masakrę urządzono dworcowi w Katowicach. Była architektura, o której uczyli się studenci na całym świecie. Jest galeria. Handlowa.
A
Adam Szwed
Galeria Krakowska w tej formie to nieszczęście które spotkało Kraków. Fatalny dysfunkcyjny projekt. Gónwo i badziew.

Najgorzej jest w niedziele i święta kiedy galeria jest nieczynna. Wtedy matka (żeby dostać się na Dworzec Główny) musi dźwigać po schodach wózek z dziećmi, żeby przejść przez to "krakowskie gónwo" bo przecież wszystko jest zaklejone taśmami a windy są niedostępne.
E
Ehh
Ciężko to jednoznacznie ocenić, bo miejsca przeznaczone pod rewitalizację sa poddawane brakowi jakikolwiek inwestycji,najzwyczajniej pozwala sie tym miejcom upaść bo NIKT nie wyłoży środków, czy nie zaciagnie kredytu a wielu przypadkach nawet nie wolno podejmować jakichkolwiek prac oprócz tych niezbędnych. Ale jak ktoś pamięta jak to wyglądało, bar Smok i inne udogodnienia dla podróżnych i lokalnej elity,to chyba jest....różnica.
N
Niestety
Ta cała „Galeria” — i pobliski hotel — zrobiły wrażenie strasznej ciasnoty i natłoku w okolicy dworca.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska