Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To byłaby paka! Piłkarze, którzy mogli grać dla Polski, ale wybrali inne reprezentacje. Na liście dwóch mistrzów świata

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Paulo Dybala ma polskie korzenie i mógłby zagrać dla biało-czerwonej reprezentacji. Wybrał jednak Argentynę, z którą sięgnął właśnie po mistrzostw świata. Oto inne przykłady wyśmienitych graczy łączonych z naszą kadrą.
Paulo Dybala ma polskie korzenie i mógłby zagrać dla biało-czerwonej reprezentacji. Wybrał jednak Argentynę, z którą sięgnął właśnie po mistrzostw świata. Oto inne przykłady wyśmienitych graczy łączonych z naszą kadrą. PAP/EPA
Niektórzy urodzili się w Polsce, inni mają stąd rodziców albo dziadków. Łączy ich jedno - są znanymi piłkarzami i dzięki polskim korzeniom mogliby zagrać w naszej reprezentacji. W tym gronie znajduje się kilka wyśmienitych nazwisk. Można się rozmarzyć, o co grałaby biało-czerwona drużyna, gdyby wszyscy wymienienie znaleźli się w jej składzie.

Ci piłkarze mogliby grać dla Polski. Ależ to byłby skład

Koronnym przykładem jest dwójka byłych reprezentantów Niemiec - czyli Lukas Podolski i Miroslav Klose. Obaj urodzili się na terenie Polski i mieli pełne prawo, by reprezentować nasz kraj. Pierwszego z nich od zeszłego lata regularnie oglądamy na boiskach Ekstraklasy. Jako nastolatek Poldi wyraził chęć w biało-czerwonych barwach, ale zabrakło wyczucia i konkretnych działań ze strony ówczesnego kierownictwa PZPN... W innych przypadkach powody są różne.

Na naszej liście jest kilku nieoczywistych "niedoszłych reprezentantów", którzy byli o krok od podjęcia decyzji o grze dla Polski. Nazwiska robią wrażenie. To dzisiaj gracze czołowych klubów europejskich - w tym mistrzowie świata z Argentyną i Niemcami!

Sprawdź nazwiska, klikając w przycisk zobacz galerię.

Dawniej by "zaklepać" piłkarza w danej reprezentacji wystarczyło, by raz zagrał (nawet przez minutę) w danej kadrze, wobec czego do końca kariery nie mógłby wystąpić w oficjalnym meczu innej reprezentacji. FIFA przed trzema laty zmieniła jednak tę zasadę.

Dziś światowa federacja umożliwia "transfer reprezentacyjny" na poziomie seniorskim, o ile dany piłkarz zagrał maksymalnie trzy mecze w kadrze i żaden z nich nie miał miejsca na turnieju (mundial, Euro), ani po ukończeniu 21. roku życia.

Dobrym przykładem jest pomocnik Bayernu Monachium Jamal Musiala, który grał w wielu młodzieżowych sekcjach reprezentacji Anglii, a dziś ma aż 20 meczów w dorosłej kadrze Niemiec.

REPREZENTACJA w GOL24

Za nami pięć kolejek rundy rewanżowej. To dobry czas na podsumowanie zimowych transferów. Nie ma wątpliwości, że Miedź Legnica trafiła w przysłowiową dziesiątkę z wyborem Greka na prawy bok. Na zdjęciu właśnie Giannis Masouras.

Najlepsze zimowe transfery w PKO Ekstraklasie. Tak wygląda n...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: To byłaby paka! Piłkarze, którzy mogli grać dla Polski, ale wybrali inne reprezentacje. Na liście dwóch mistrzów świata - Gol24

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska