Koszykówka 3x3 mężczyzn: Polska - Łotwa 14:21
Może to presja debiutanta, a może słabszy dzień? Reprezentacja Polski nie zaczęła dobrze olimpijskiego turnieju i przegrała z Łotwą 14:21. Polacy byli nieskuteczni pod koszem, mieli też problemy w defensywie. Indywidualne krycie poszczególnych zawodników nie zdało egzaminu i nasi rywale często dochodzili do rzutów bez żadnej presji. Szybko więc uciekli z wynikiem i mieli spotkanie całkowicie pod kontrolą.
Na trzy minuty przed końcem Łotysze prowadzili z Polakami 18:10. Rzut za dwa punkty Michaela Hicksa z większego niż 6,75 m dystansu na niewiele się zdał, tak samo jak dwie kolejne akcje naszych zawodników, które zostały przeprowadzone znacznie szybciej niż w regulaminowych 12 sekundach.
Polacy próbowali odrobić straty i po dynamicznych akcjach zmniejszyli różnicę z dziesięciu do sześciu punktów. Przy stanie 14:20 faulowali jednak przy bloku i po pierwszym rzucie wolnym Łotysze cieszyli się już z wygranej przed czasem.
Szansę na rehabilitację nasza drużyna ma już za kilka godzin. Zagramy z Japonią 12:05 polskiego czasu. W niedzielę czekają ich za to mecze z Serbią (5:00) i drużyną Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (11:40).
