Na igrzyskach olimpijskich w Londynie Radosław Kawęcki otarł się o medal, był 4. na swoim koronnym dystansie 200m st. grzbietowym. Cztery lata później w Rio de Janeiro nie awansował nawet do półfinału. W Tokio nie należy do faworytów, lecz znalazł się w najlepszej ósemce. Zajął trzecie miejsce w swoim półfinale, z 7. czasem (1:56,68).
- Jestem bardzo zadowolony. Czekałem na to 9 lat. Wykonałem w tym czasie taką pracę, że zasłużyłem na ten finał. Trochę martwi mnie tylko to, że za bardzo szarpnąłem na pierwszej długości basenu. Na ostatnich metrach osłabłem. Przyczyną mogło być też to, że źle spałem w nocy. Nie myślałem o finale, ale o tym, jak rozłożyć siły i zaakcentować ostatnie metry. Zastanawiałem się, czy dobrze przepracowałem przygotowania. Trenerzy twierdzili, że wszystko było w porządku. I mieli rację - skomentował Kawęcki.
ZOBACZ TEŻ:
- Nie udało się złamać bariery 1:56, co było moim celem. Ale fajnie, że poprawiam się z wyścigu na wyścig. Miejmy nadzieję, że w finale będzie lepiej. Mam 24 godziny na regenerację. Awansowałem do finału i to się dla mnie liczy. Nie stawiam sobie żadnych celów jeśli chodzi o miejsce. Chcę po prostu poprawić czas z półfinału. Będzie dobrze - dodał.
Polak wystartuje z 1. toru. Piątkowy finał zaplanowany jest na 10.50 czasu lokalnego, czyli o 3.50 nad ranem w Polsce.
Tomasz Dębek, Tokio
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
- Najseksowniejsze lekkoatletki świata. Kibice je uwielbiają! [ZDJĘCIA]
- Igrzyska w Tokio nie będą bezpieczne? "To samobójcza misja"
- Dla niej gra Kubot. Jego piękna narzeczona to była Miss Polski!
- Nastula: Nie wyobrażam sobie igrzysk bez kibiców [WYWIAD]
- Włodarczyk: Bojkot byłby gorszy niż odwołanie igrzysk
- Przewidywania przed Tokio 2020: Nawet 17 medali dla Polski
ZOBACZ TEŻ:
- Urocza kolarka podbija serca kibiców [ZDJĘCIA]
- Mistrzyni skoków pozowała dla "Playboya". W Pekinie zawiodła [ZDJĘCIA]
- Majchrzak nie będzie czarnym koniem igrzysk. "Narzuciłem na siebie za dużą presję"
- Igrzyska w Tokio bez Korei Północnej. Wycofali się z powodu koronawirusa
- Olimpijska nadzieja miała koszmarny wypadek. "Cud, że żyje"
- Wirus groźniejszy niż terroryzm. Sportowcy popierają decyzję
Seksowna dziennikarka sportowa Erika Fernandez rozebrała się...
