Derby Kraków: Cracovia wygrywa z Wisłą 1:0 (ZDJĘCIA)
Tomasz Rząsa (pełnomocnik prezesa Cracovii ds. transferów)
- Kiedyś w derbach wygrałem, ale w roli, w jakiej jestem teraz, doczekałem się wygranej na własnym stadionie, bo już Wisłę pokonaliśmy w Sosnowcu.
Cieszy ta wygrana z mistrzem kraju podwójnie.
Trochę szkoda, że takie emocje wyzwoliły dopiero w zawodnikach potrójne siły. W poprzednich meczach nie można odmówić piłkarzom zaangażowania, było widać determinację, ale też i strach przed złym podaniem, złym strzałem, straceniem piłki. I to u większości zawodników, przez co tracili wiele ze swojej klasy.
Przedziwna sytuacja, bo wydawałoby się, że to spotkanie będzie jeszcze cięższe, jeśli chodzi o tę stronę psychiczną, a jeszcze potrafiło wyzwolić takie emocje! Duży udział mieli w tym nasi kibice, którzy przez 90 minut gorąco dopingowali po każdym zagraniu, interwencji, to dodało chłopakom otuchy, że można jednak grać dobrze i wygrywać.
Mecz się dobrze ułożył, bo Wisła miała swoje szanse, ale bramki nie strzeliła. Myśmy zdobyli bardzo ładną bramkę, po dobrze wykonanym stałym fragmencie gry przez Saidiego. I że Koen potrafił przepchać takiego wielkoluda, to tylko mu chwała za to.
Cieszy to, że zawodnicy potrafili się odblokować. Ja nigdy nie wątpiłem w to, że mamy gros zawodników, którzy potrafią grać w piłkę, tylko trzeba tej wiary, że można wygrywać, to umiejętności będzie można wykorzystać.
Koen zdobył gola, wcześniejsze mecze mu nie wychodziły w tym sensie, że nie strzelał goli, ale np. z Widzewem rozegrał dobry mecz. Znajdował się w wielu sytuacjach, brakowało szczęścia w ich wykańczaniu. Na napastników patrzy się przez pryzmat strzelania goli. Oceniam go jako bardzo dobrego zawodnika. Nie jest przypadkiem, że w II lidze holenderskiej strzelał 50 procent bramek.
Miejmy nadzieję, że się przełamał.
Konkurs fotograficzny "Mamo, tato, zrób mi portret". Weź udział i zgarnij nagrody!
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!