Tomas Petrasek po sezonie opuści Częstochowę? Koniec pewnej ery
Tomas Petrasek, podobnie jak szkoleniowiec "Medalików" Marek Papszun jest symbolem tego klubu w jego najnowszej historii. Obrońca trafił pod Jasną Górę latem 2016 roku, a więc kilka miesięcy po Marku Papszunie. Przebył z Rakowem drogę z trzeciej klasy rozgrywkowej do Ekstraklasy, a w miniony weekend świętował mistrzostwo Polski.
Łącznie z Rakowem wygrał aż 5 trofeów - dwukrotnie podnosił Puchar i Superpuchar Polski, a w tym sezonie wywalczył z klubem mistrzostwo. W barwach klubu z Częstochowy zagrał 171 spotkań. Strzelił aż 34 bramki, co jest wyczynem niezwykłym jak na środkowego obrońcę.
Jego umowa w Częstochowie była kilkukrotnie przedłużana, jednak jak informują dziennikarze Przeglądu Sportowego po wygaśnięciu obecnego kontraktu jego przygoda z Rakowem się zakończy. Dziennikarze wieszczą jego przejście do któregoś z polskich klubów, choć nie wykluczają jego gry zagranicą.
W Rakowie wyrobił sobie markę. Udało mu się także zagrać w reprezentacji Czech. Uzbierał 3 mecze, ostatni w marcu 2022 roku.
Bez wątpienia latem w Rakowie dojdzie do wielu transferów, ale pewnie głównie przychodzących. Raków jako mistrz Polski rozpocznie zmagania w eliminacjach do Ligi Mistrzów, więc kadra z pewnością zostanie wzmocniona. Zdaniem pogłosek medialnych blisko Rakowa jest pomocnik Miedzi Legnica Maxime Dominguez, który do Częstochowy ma trafić po zakończeniu obecnego sezonu.
Więcej o mistrzostwie Rakowa Częstochowa:
TRANSFERY w GOL24
