https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trener Bogdan Serwiński (Polski Cukier Muszynianka) po meczu z Treflem Proximą: Przegraliśmy w głupi sposób

Artur Bogacki
Trener Bogdan Serwiński (Polski Cukier Muszynianka)
Trener Bogdan Serwiński (Polski Cukier Muszynianka) Artur Bogacki
Po meczu 18. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet trener Polskiego Cukru Muszynianki nie miał powodów do zadowolenia. Jego drużyna przegrała na wyjeździe z niżej notowanym Treflem Proximą Kraków 2:3, choć prowadziła 2:0, a w trzecim secie była w korzystnej sytuacji.

- Myślę, że mój zespół zrobił typowy błąd. Zachłysnął się prowadzeniem 2:0, rozpoczął trzeciego seta od prowadzenia (4:0 - przyp.) i myślał, że mecz "wygra się sam". Niestety, nie wygrał się, przegraliśmy chyba w trochę głupi sposób - mówi Serwiński. - Przeciwnik zaczyna lepiej grać, jeśli mu się poda rękę. Mój zespół tak zrobił. Proxima zasłużenie zwyciężyła.

Muszynianki w końcówce trzeciego seta prowadziły dwoma punktami (20:18), ale przegrały tę partię. A w dwóch następnych spisały się słabo, popełniały dużo błędów, także tych najprostszych, jak przekroczenie linii przy zagrywce. Rywalki poczuły szansę i ją wykorzystały.

- Gdy jest euforia, a później robi się dziwaczne błędy, to wpada się w panikę. To typowe w siatkówce kobiet, szczególnie u młodego zespołu. Nie wygrzebał się z tego do tie-breaka. Zdecydowanie przegraliśmy w sferze mentalnej - mówi trener.

Dodaje, że po tej porażce szanse na zajęcie na zajęcie miejsca w czołowej czwórce, która po rundzie zasadniczej sezonu będzie walczyć o medale, są coraz mniejsze.

- Szkoda tego meczu, bo raczej zamknęliśmy sobie tę drogę. Oczywiście trzeba do końca wierzyć, ale patrząc realnie, będzie to bardzo trudne - mówi Serwiński.

Autor: Artur Bogacki

Sportowy24.pl w Małopolsce

10 transmisji z Igrzysk w Pjongczangu, których nie możesz przegapić!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Klaudia
Jakim prawem ten człowiek który w 2002 roku zabił dwoje niewinnych ludzi którzy przepisowo jechali samochodem a on pędził i w nich uderzył przez co ich zabił jakim prawem on jest na wolnosci i dalej jest trenerem jak mógl zabić tez swoje zawodniczki z ktorymi jechał co to za prawo ??? To jest bezprawie to jest niesprawiedliwosc wielka i łamanie prawa :( :( :(
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska