Po domowym remisie 0:0 z Okocimskim Brzesko wygraliście dwa kolejne spotkania na trudnym terenie. Najpierw ograliście Poprad Rytro 3:1, a następnie 3:0 Barciczankę Barcice.
Można powiedzieć, że jest okej. Po tym remisie pozostał nam spory niedosyt. Udało nam się jednak wyciągnąć wnioski i zanotować dobre rezultaty.
W najbliższą niedzielę poprzeczka pójdzie w górę. Do Gorlic zawita Bocheński KS, wicelider tabeli mający na koncie cztery wygrane i remis.
To silny rywal, ale zagramy o wygraną, jak zawsze. Cały ten miesiąc będzie dla nas czasem weryfikacji. Zmierzymy się z Bocheńskim, Sandecją II, Limanovią czy Unią Tarnów. To sami wymagający przeciwnicy. Uważam, że wyglądamy coraz lepiej. Mamy dokładnie rozplanowany mikrocykl przed rywalizacją z ekipą z Bochni.
Rezerwy Sandecji rozbiły ostatnio Okocimskiego aż 8:0, grając niemal w pierwszoligowym zestawieniu. Chyba trudno będzie Wam rywalizować z takimi drużynami?
Te ekipy mają nieraz przewagę nad innymi z tej racji, że mogą pozwolić sobie na większą rotację, wziąć piłkarzy z zespołu rywalizującego na wyższym szczeblu. To są jednak tylko ludzie, często o wyniku decydują przede wszystkim dobre przygotowanie i dyspozycja dnia. Gra z takimi rywalami jest przyjemnością i okazją do weryfikacji możliwości. Nie stoimy na straconej pozycji. Podsumowując po prostu wierzę w swój zespół.
- Oni odeszli z Cracovii za kadencji Probierza [ZDJĘCIA]
- Kibice na meczu Hutnika Kraków z Sokołem Sieniawa [ZDJĘCIA]
- Złote Akademie. Sprawdź, gdzie posłać dziecko na treningi
- Co miasto ma z udziałów w klubie sportowym Cracovia?
- Biegiem na Zakrzówek 4! Zacięta walka na 3 i 10 km [ZDJĘCIA]
- Te małe kluby to też krakowska piłka [GALERIA]
