Trener Sandecji: Zagraliśmy o coś więcej niż wszystko, o „szóstkę”

Po spotkaniu trener sądeczan Dariusz Dudek zauważył, że jego zespół może grać o coś więcej aniżeli utrzymanie, jak to oficjalnie było przekazywane do tej pory.

- Chciałbym pochwalić i podziękować moim zawodnikom za to, że wygraliśmy tak ważny dla nas mecz – powiedział Dudek cytowany przez serwis Sandecja.pl.

- Chcieliśmy podtrzymać passę 14 meczów bez porażki. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że w Bełchatowie spotkany zespół, który gra o życie i z pewnością wysoko zawiesi poprzeczkę. Było widać, że podopieczni trenera Węglewskiego chcą powalczyć o trzy punkty i mimo porażki trzeba im pogratulować. To jednak my byliśmy dziś lepsi, również bardziej skuteczni.

- Myślę, że dla ekipy z Bełchatowa był to mecz o wszystko, zaś dla nas o coś więcej niż wszystko, chcemy bowiem grać o „szóstkę” - powiedział szkoleniowiec sądeczan mając na myśli wejście Sandecji do strefy barażowej o awans do ekstraklasy.

- Zachowujemy spokój. Myślę, że nie potrzeba mi tego lodu na głowę. Naszym najważniejszym celem było utrzymanie Sandecji w lidze. Teraz mam nadzieję, że ten mecz z GKS da nam trochę spokoju, jeśli mowa o utrzymaniu.

- Robimy swoje, chcemy wygrywać w każdym następnym meczu. Musimy się szybko zregenerować, w środę (godzina 16 przy Kilińskiego) gramy bardzo trudny pojedynek z Resovią. Możemy tylko żałować, że nie ma naszych kibiców, zrobimy wszystko, żeby w środę też mogli się cieszyć – podsumował.

Sandecja Nowy Sącz po serii piętnastu meczów bez porażki plasuje się na wysokim siódmym miejscu w tabeli, mając na koncie 36 punktów, o siedem mniej od szóstej Arki Gdynia, koncentrującej się już na niedzielnym meczu finału Fortuna Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa.

Do zakończenia rywalizacji w pierwszej lidze pozostało osiem kolejek.

Sportowy24.pl w Małopolsce