Tomasz Kulawik, trener Wisły:
- Ten mecz miał dwa oblicza. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo słabo, a w drugiej bardzo dobrze. W przerwie powiedziałem piłkarzom, że mają za sobą dopiero 1/4 całej rywalizacji i wszystko jeszcze przed nimi. Strzeliliśmy gola i w kontekście rewanżu możemy być zadowoleni. Dlaczego tak słabo wyglądaliśmy w 1. części? Bo nie potrafiliśmy utrzymać piłki w ataku. Po zmianie stron ten element wyglądał lepiej, więc i obraz gry uległ zmianie.
Stanislav Levy, trener Śląska:
- Pozytywne dla nas jest to, że wygraliśmy, choć oczywiście wolelibyśmy nie stracić bramki. Nie można jednak zapominać, że Wisła to bardzo dobra drużyna, która ma w składzie wielu doświadczonych piłkarzy. Teraz wszystko rozstrzygnie się w rewanżu.
Rewanż 17 kwietnia w Krakowie.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+