Trwa rozbudowa Energylandii. Otwarto siódmą strefę rozrywki. Znamy kolejne plany, powstaną nowe atrakcje! Zobacz zdjęcia i wideo

Energylandia obecnie to już jeden z największych lunaparków w Europie, a to tak naprawdę dopiero początek inwestycji. Docelowo Energylandia ma zajmować blisko trzy razy większą powierzchnię niż obecnie, czyli aż 300 ha.

- W planach jest budowa krytego aquaparku, z którego będzie można korzystać przez cały rok. To kolejny krok w kierunku rozwoju parku rozrywki, tak, aby stał się całoroczną atrakcją - zdradza Justyna Dziedzic, dyrektor ds. marketingu Energylandii.

W planach jest także budowa hotelu składającego się z dwóch części: noclegowej i konferencyjnej. Ma on oferować 120 pokoi z 530 miejscami noclegowymi. Znajdą się tam sale konferencyjne, bankietowe, restauracje, kawiarnie, strefa SPA i punkty usługowe.

Ostatnie tak duże wydarzenie w Energylandii miało miejsce w 2021 roku, gdy otwarto strefę Aqualantis. Park rozrywki wzbogacił się wówczas w wodna krainę z dwoma imponującymi roller coasterami. W kolejnych latach byliśmy świadkami rozbudowy strefy Water Parku oraz otwarcie młyńskiego koła. Na otwarcie nowej strefy przyszło nam czekać trzy lata. Warto było jednak czekać, bo na na przestrzeni 4 hektarów znalazło się 10 atrakcji, w tym dwa familijne roller coastery Choco Chip Creek oraz Honey Harbour. Dzięki temu Energylandia posiada już 20 tego typu atrakcji.

Choco Chip Creek to roller coaster, który oferuje przejażdżkę torem o długości 1200 metrów. Składa się on z pociągu przypominającego lokomotywę parową oraz wagoników, zabierając na pokład 32 pasażerów. Podczas jazdy po konstrukcji o wysokości 16,5 metra osiąga się prędkość 55 km/h. Z kolei wagoniki Honey Harbour rozwijają prędkość do 46 km/h. Coaster ma 11,7 metra wysokości oraz 254 metry długości trasy.

Nowa strefa zaprojektowana została głównie z myślą o dzieciach w wieku od dwóch do sześciu lat. Zapewnia mnóstwo atrakcji, w tym dwa rodzinne rollercoastery. Jesteśmy przekonani, że ta strefa stanie się obowiązkowym punktem rodzinnych wypadów do naszego parku - mówi Justyna Dziedzic, dyrektor ds. marketingu Parku Rozrywki Energylandia w Zatorze.

Jedną z efektownych atrakcji nowej strefy jest Candy Carousel, czyli klasyczna wiedeńska karuzela. W bajkową krainę przeniesie nas m.in. Crazy Barn, czyli szalony domek przypominający stodołę, umieszczony na... kurzej łapie. Miłośników atrakcji wodnych zaintrygują Bumble Boats, czyli niewielkie gondole poruszające się wodnymi szlakami. Z kolei Bon Bon Balloon to urocza karuzela dla małych gości parku.

Dużym zainteresowaniem dzieci cieszy się także Mini Track’ Tour, czyli farma lizaków, której teren przemierza się przy pomocy czterech osobowych pojazdów przypominających ciągniki rolnicze. Kolejną nową atrakcją jest Candy Critters – interaktywna karuzela stylizowana na stare drzewo. W Energylandii pojawiła się także kultowa karuzela Twis’Tea, wyposażona w 12 filiżanek, mieszczących łącznie 60 osób.

W Sweet Valley dostępne będą również punkty gastronomiczne oraz sklepiki oferujące smakołyki i gadżety. Toffee Theatre to miejsce, w którym każdy gość Energylandii będzie mógł podziwiać niezwykłe pokazy artystyczne zaprezentowane przez utalentowanych wykonawców.