Trzebinia. Wkrótce mają zniknąć odory generowane przez oczyszczalnię ścieków na terenie rafinerii
Trzebinia to miasto mocno związane z przemysłem, który daje zatrudnienie tysiącom osób, ale także generuje uciążliwości. Te najbardziej uprzykrzające życie mieszkańcom związane są z odorami. Wjeżdżając do Trzebini nie trzeba patrzeć na tabliczkę z nazwą miejscowości, by poczuć że jest się już w tym mieście. Mieszkańcy przez lata "przyzwyczaili" się do charakterystycznego zapachu pochodzącego z rafinerii w Trzebini. Kilka tygodni temu pojawiły się jednak zupełnie inne odory, zdecydowanie mocniejsze i bardziej uciążliwe.
To nie jest charakterystyczny przemysłowy zapach. To odory bardziej przypominające te z wysypiska śmieci lub oczyszczalni ścieków. To zdecydowanie bardziej intensywny zapach, momentami ciężko złapać oddech. Najmocniej wyczuwalny jest na wiadukcie przy rafinerii. Dłużej przebywając w tym miejscu może człowieka rozboleć głowa - podkreśla Katarzyna Zięba, mieszkanka Trzebini.
Liczne sygnały płynące ze strony mieszkańców dotarły do burmistrza Jarosława Okoczuka, który powiadomił Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Krakowie. W grudniu ub. roku inspektorzy rozpoczęli kontrolę na terenie rafinerii w Trzebini, którą wytypowano jako potencjalne źródło generowania uciążliwości. Działania jeszcze się nie zakończyły, jednak ustalono już prawdopodobną przyczynę pojawienia się odorów. Jak informuje Barbara Żuk z WIOŚ za ich emisję odpowiada zbiornik retencyjny zakładowej oczyszczalni ścieków. Potwierdzają to także przedstawiciele spółki, którzy podkreślą że uciążliwości nie mają związku z pracą instalacji produkcyjnych rafinerii.
W zakładowej oczyszczalni ścieków miało miejsce czyszczenie zbiornika buforowego i separatora, podczas którego konieczne było wpuszczenie ścieków do odkrytego zbiornika retencyjnego. Zbiegło się to niestety z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, co w efekcie doprowadziło do powstania nieprzyjemnego zapachu. Odczuwalny zapach nie ma wpływu na zdrowie ludzi, co potwierdzają wykonywane badania - tłumaczy Tomasz Sanecki, członek zarządu Orlen Południe S.A.
Jak zapewniają przedstawiciele spółki zniwelowanie nieprzyjemnego zapachu jest dla niej priorytetem. W tym celu trwają intensywne prace, także we współpracy ze specjalistami zewnętrznymi. Przeprowadzane są obecnie testy dla wykorzystania redukujących zapach biopreparatów. W przypadku ich pozytywnych wyników powinny one pozwolić na znaczne ograniczenie uciążliwych zapachów. Ponadto podjęta została decyzja o całkowitym opróżnieniu zbiornika retencyjnego.
Szacujemy, że ten proces może potrwać około tygodnia. Aby wyeliminować podobne zdarzenie w przyszłości, spółka podjęła działania inwestycyjne w postaci budowy zbiornika zamkniętego - dodaje Tomasz Sanecki.
Ponadto Barbara Żuk zaleciła spółce kontrolę szczelności systemu odprowadzania ścieków z instalacji, która w minionych latach także generowała problemy. W przyszłości, w przypadku pojawienia się odorów, działania mają być podejmowane szybciej. Pracownicy spółki dołożą starań, by jak najszybciej ustalić przyczynę uciążliwości.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Kopalnia Sobieski trzęsie Chrzanowem. Inspektorzy sprawdzają stan budynków
- KFC w Chrzanowie już gotowe. Dojazdu nadal nie ma
- Moda targowa w Chrzanowie. Gustowne płaszcze i ubrania z logotypami znanych marek
- Parkrun Chrzanów po raz 350. Jubileuszowe spotkanie biegaczy w mikołajkowej odsłonie
- Policjanci rozbili gang narkotykowy. Działał także na terenie powiatu chrzanowskiego
- Jubileusz 105-lecia koła pszczelarzy "Cabanka" w Chrzanowie
