https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

TS Wisła na dywanik. Miasto nie chce dotować "szkoły walk ulicznych"

Piotr Rąpalski
Ludwik Miętta-Mikołajewicz przyznaje, że po ostatnich wyborach w TS Wisła ma coraz mniejszy wpływ na zarządzanie stowarzyszeniem
Ludwik Miętta-Mikołajewicz przyznaje, że po ostatnich wyborach w TS Wisła ma coraz mniejszy wpływ na zarządzanie stowarzyszeniem Andrzej Banas
Radni miejscy zaniepokojeni przejmowaniem władzy w TS Wisła przez kibiców chcą wezwać na komisję praworządności władze towarzystwa. Proszą też prezydenta o apel do TS, aby nie podnajmowało sal pod siłownie kibicom i nie wspierało sekcji, która jak mówią radni "szkoli kibiców do walk ulicznych". Sprawę poruszyli, bo miasto dotuje TS kwotą ok. 230 tys. zł rocznie i są zaniepokojeni, czy pieniądze nie idą na kiboli. Urzędnicy zapewniają jednak, że to pieniądze tylko i wyłącznie na zajęcia sportowe dla 850 dzieci.

Poza apelami i rozmowami z TS Wisła miasto nie może wiele zrobić. Towarzystwo działa co prawda na gruntach gminy, ale ma je w wieczystym użytkowaniu. Umowa została spisana w 2007 r. i nie ma podstaw do jej zerwania. Urzędnicy na razie badają, czy TS działa zgodnie ze swoim statutem. Ostatnio dwóch wiceprezesów zawiesiło swój udział we władzach stowarzyszenia, gdyż mają postawione zarzuty karne. Urzędnicy nadzorujący stowarzyszenia nakazali TS wyłonić jak najszybciej choć jednego wiceprezesa. Prezesem jest tam znany sportowiec, trener i działacz Ludwik Miętta-Mikołajewicz, ale sam przyznaje, że po ostatnich wyborach w TS ma coraz mniejszy wpływ na zarządzanie stowarzyszeniem.

Radni na pewno nie chcą, aby TS nie dotować. – Dzieci nie powinny cierpieć z tego powodu, że zarząd podejmuje kontrowersyjne decyzje. Chodzi nam o to, aby pod jego okiem nie szkolono ludzi do walki na ulicach - powiedział Jerzy Woźniakiewicz, radny PO i szef komisji praworządności.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
co lepsze ? dajcie ta kasę napletkom a Wisła sobie poradzi bez pieniędzy budżetu majchrowskiego
T
TYLKO WISŁA NASZ TS
Ci którzy maja jakieś pretensje do SKWK są dla mnie debilami wola popierać J.Bednarza co nic kompletnie nic nie zrobił dla klubu w porównaniu do SKWK i ma na niego wyjebane. Pozdro dla was jak wolicie stać w szeregach z tajniakami jeszcze wyjdzie wam to bokiem zobaczycie.
j
jj
Kibiców sie czepiają a burdelu koło wierzynka nie ma komu zamknąć. Jak rynek w nocy wygląda? co sie dzieje z tym miastem? siłownia wam przeszkadza ? a burdele, syfne pamiątki, kiczowate centrum miasta?
Wstyd po zmroku z ludźmi na kolację wyjść.
p
pio
To Smude i Bednarza chcą zwolnić kibole którzy rzucają we własnych kibiców w sektor dzieci racami.
d
dk
Jesteście kibicami Wisły czy Bednarza bo nie rozumiem?
Może jeszcze będziecie bić swoich braci po szalu co chcą obejrzeć mecz i kibicować swojej drużynie i być wiernym swojemu klubowi .
Komu Wy kibicujecie ? Co wy macie w sercu bo ja już nie wiem?
Chyba przestanę chodzić na mecze z synem skoro można z rąk własnego kibica oślepnąć lub zostać pobity. Żałosne to już jest
R
Realista
Prawda jest taka, że protesty się skończą, gdy grupa miśków odczuje straty finansowe, czyli szybciej niż Wisła SA. Paru kolesi zrobiło sobie z małolatów i niezbyt ogarniętych kibiców niezłe źródło dochodów. Bez meczów ich zyski spadną, dodatkowo atmosfera wokół robi się gęsta, nie ma już dla nich społecznego przyzwolenia. Nie zdziwię się, jeżeli kolejnym krokiem będzie zastraszanie tzw. pikników, którzy mają gdzieś chory świat miśków i chcą oglądać mecze. Każdy rozgarnięty człowiek wiedział od dawna, że patriotyczne akcje to tylko przykrywka do pewnych działań. Poza tym bądźmy poważni. Czy dorosły człowiek wynoszący maczety ze sklepu może być poważnym partnerem biznesowym?
d
dk
esteście kibicami Wisły czy Bednarza bo nie rozumiem?
Może jeszcze będziecie bić swoich braci po szalu co chcą obejrzeć mecz i kibicować swojej drużynie i być wiernym swojemu klubowi .
Komu Wy kibicujecie ? Co wy macie w sercu bo ja już nie wiem?
Chyba przestanę chodzić na mecze z synem skoro można z rąk własnego kibica oślepnąć lub zostać pobity. Żałosne to już jest
a
andy
ludwiku swoje juz zrobiles na cholerę ci to na stare lata, niech się młodzi męcza . zycze zdrowia.
d
dds
ja min 15 tys bedzie na meczu
:)
bo wali od ciebie na kilometr.
d
dfgdg
nie sraj tyle, ja się wybieram na mecz.
B
Bednarz won z Wisły !
Chyba nikt nie ma już złudzeń, że Jacek Bednarz to nie wróg SKWK a wszystkich kibiców Wisły Kraków. Prawie pół tysiąca oddanych fanów Białej Gwiazdy zastąpił funkcjonariuszami policji. Każdy szanujący się sympatyk naszego klubu nie może mieć wątpliwości, gdzie nie iść w piątkowy wieczór. Pojawienie się na stadionie przy Reymonta 22 to jawne sprzedanie swoich kolegów po szalu. Wierzę w jedność kibiców Wisły, kibiców a nie internetowych napinaczy, którym Jacek Bednarz dał jedynie pożywkę do próby skłócenia środowiska kibicowskiego na Wiśle.

Wystarczyło tak niewiele, wystarczyło wziąć przykład z prezesów ukochanego klubu Jacka Bednarza, tak, Legii Warszawa. Przeprosili, uderzyli się w pierś. Wynikiem tego – 30 oddanych karnetów. Tylko 30, u nas oczywiście nikt nie odda, bo nikt nie może. Co nota bene jest kolejnym wyrazem „szacunku” dla swoich fanów. Jacek wolał zrobić z siebie męczennika, medialnego „strażnika praworządności”, wolał zrobić coś głośnego niczym gwiazda reality show. Nie dajcie się jednak zwieść. Ta cała szopka nie ma nic wspólnego z prawdą. Bo jak uzasadnić „zakazy” dla kilkuset osób, kibiców Wisły, którzy niczym nie zawinili? Takie jawne lekceważenie przepisów prawa nie powinno nas jednak dziwić patrząc na całokształt zachowań „naszego” prezesa. „Dla dobra Wisły Bednarz musi odejść” to jeden z fanpegów poświęconych osobie prezesa i jego destrukcyjnych działań wobec Wisły. Może decyzja o odejściu z klubu byłaby pierwszą pozytywną dla Wisły? Na pewno nie jest taką prowadzenie negocjacji umowy z Ufa Sports, na mocy której zarabiać nie będzie klub a prywatna firma. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że Wisła będzie jeszcze dokładać do tego by garnitury z Warszawy sprzedawały za nią bilety. Czy w Wiśle Bednarza ktoś jeszcze bierze za cokolwiek odpowiedzialność? Kreuje się model klubu, w którym prezes od wszystkich istotnych decyzji umywa ręce. Czy mamy do czynienia z kolejnym „niezatapialnym”?

Stać nas na to? Nas? Ich? To znaczy kogo? Oficjalny komunikat Wisły Kraków S.A. rzecze, że gotowi są na spadek frekwencji. Rzecze tak ponieważ... nie są gotowi. Prosty zabieg psychologiczny, mówisz o tym czego się boisz by wprowadzić przeciwnika w błąd. Z piątkowych informacji wynika, jakoby boss wezwał swoich współpracowników do Myślenic, by tam zakomunikować o szukaniu kupca na nasz klub za jedyne... 12 milionów złotych. Czy poukładany klub gotowy na bojkot kibiców jest wart 12 milionów złotych? 12 milionów złotych to cena za co trzeciego polskiego piłkarza odchodzącego w ostatnim czasie na zachód Europy. Wcale bym się nie zdziwił, gdybyście niedługo usłyszeli, że to wszystko wina tych kilkuset kibiców, którzy oglądali mecz Wisły z Ruchem w restauracji „U Wiślaków”. Czym jeszcze zaskoczy nas Bednarz?

Na Zawiszę nie idziemy! Decyzja może być tylko jedna. Żaden szanujący się kibic, niezależnie z którego sektora, nie będzie stał ramię w ramię ze służbą mundurową. Nie myślcie, że chodzi tylko o sektor C. Nie trzeba Wam chyba przypominać sytuacji z innych miast i stadionów w Polsce, gdzie nawet najzwyklejsze przyśpiewki na sędziego czy PZPN kończyły się sprawami w sądzie. Bednarz nabija frekwencje w niekonwencjonalny sposób, ciekawi mnie też czy nowi „kibice” wyrobią karty i zapłacą za bilety.

Nie chcieliśmy bojkotować meczów Białej Gwiazdy, niestety zostaliśmy do tego zmuszeni. Zmuszeni przez osobę, która źle życzy Wiśle, która w bezpardonowy sposób rozpoczęła wojnę z kibicami. Na szczęście jego dni w naszym klubie są już policzone. Nikt jeszcze w Polsce z fanatykami nie wygrał. Stoi za nami cała kibicowska Polska!

Z wiślackim pozdrowieniem,
G
Gość
która kupowała mecze (rozprawa toczy się obecnie w sądzie a dotyczy korupcji), fałszowała podpis piłkarza pod kontraktem itp. szwindle. Gdzie zwykły bandzior i diler szkolił hokeistów tego klubu.
o
obiektywny
Nareszcie zauważono problem. Jak można dotować towarzystwo, które między innymi szkoli ludzi do popełniania przestetw (walki uliczne-bójki).
p
pipi lan
Fedorowicz posel na sejm rp jest to moze trudny wybor na wiceprezesa ale z pewnoscia malo skandaliczny !
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska