FLESZ - UOKiK i Inspekcja Handlowa będą monitorować ceny w sklepach

2 stycznia 2002 roku wiersze księdza Twardowskiego zainicjowały Krakowski Salon Poezji, w niedzielę 23 stycznia 2022 roku, zabrzmiały te same utwory w wykonaniu byłych i obecnych gospodarzy Salonu: Anny Dymnej, Anny Burzyńskiej, Bronisława Maja, Waldemara Raźniaka, Jacka Romanowskiego, Józefa Opalskiego i Krzysztofa Orzechowskiego.
Pierwotnie Salon odbywał się w teatrze im. Słowackiego, a od 2020 roku w Starym Teatrze, a inicjatywa Anny Dymnej wyszła także poza Kraków, powstało blisko 50 salonów w innych miastach, także zagranicą, m.in. w Oświęcimiu, Bielsku-Białej, Szczecinie, Sztokholmie. Krakowski Salon Poezji otwarty był nawet w czasie lock downów, zapraszając w tym czasie amatorów poezji do swoich wirtualnych przestrzeni.
- Na pierwszym Salonie nie spodziewaliśmy się tumów, okazało się, że musimy szukać krzeseł, by wszystkich chętnych pomieścić - wspomina Anna Dymna. - Wydaje się, że poezja nikomu nie jest potrzebna, znika z naszego życia, a na naszych Salonach zawsze jest pełno ludzi, którzy cieszą się, że mogą się spotkać, posłuchać słowa, któremu przywracamy moc i godność. Poezja jest magiczna i działa, pozwala nam oswoić lęki, cierpienie, dzięki niej nie czujemy się sami. Mnie podnosi na duchu Rilke, którego uwielbiam.