Tylko dla gości powyżej 12. roku życia. Hotel z Krynicy dołączył do grona obiektów noclegowych, do których nie pojedziemy z małymi dziećmi

Położony na terenie Popradzkiego Parku Krajobrazowego Hotel SPA Dr Irena Eris w Krynicy-Zdroju to najstarszy w grupie obiekt, który otwarty został w 1997 roku. Aż trzykrotnie został rozbudowany i zyskał dzięki temu 59 pokoi. Jest to też obiekt licznie nagradzany w branży, jak otrzymujący wysokie oceny klientów. Pochwalić może się wyróżnieniem Traveller’s Choice – przyznawanym na podstawie opinii i ocen gości hotelowych pozostawianych na największym na świecie portalu turystycznym Tripadvisor. Zajmuje w nim pierwsze miejsce wśród hoteli w Krynicy-Zdroju.

Teraz ten czterogwiazdkowy hotel dołączył do grona obiektów „tylko dla dorosłych”. Swoją ofertę kieruje do osób w wieku 12+.

„Idealne warunki do odpoczynku znajdą nie tylko te osoby, które pragną „uciec na chwilę” od codziennej rutyny. Nie jest to również tylko oferta skierowana do osób starszych, bezdzietnych czy singli, lecz także do osób, które mają dzieci, lecz potrzebują spędzić chwile we dwoje, bez towarzystwa swoich, jak i innych pociech” - czytamy w komunikacie prasowym przesłanym do naszej Redakcji. - „Potrzeba zmiany wypłynęła od samych odwiedzających SPA, a hotel, odpowiadając na oczekiwania gości, postanowił wprowadzić taki model w życie”.

Jak zauważa Grzegorz Biedroń, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej, „hotele tylko dla dorosłych”, które przyjmują gości powyżej 12, 15, czy 16 roku życia, zaczynają być modne w Polsce.

- W Małopolsce wciąż to trend niszowy, ale nie wykluczam, że w kolejnych latach będzie zyskiwał. Jeśli jednak popatrzymy na Krynicę, to taki hotel nie jest nowością. Pierwszy ograniczenia wiekowe wprowadził Hotel Prezydent, gdzie nie przyjmowani są goście poniżej 15 roku życia – mówi Grzegorz Biedroń.

Jak dodaje w całej Małopolsce z roku na rok przybywa miejsc noclegowych z różnymi ofertami. Odpowiadają one na zapotrzebowania rynku.

- Wprowadzenie bonu turystycznego sprawiło, że wiele obiektów po okresie pandemii otworzyło się na rodziny z dziećmi. Teraz ważność bonu się kończy i być może część z nich zmieni specyfikę. Wiele zależy od pomysłu menadżerów – zaznacza Biedroń. - Dla mnie dzieci w hotelu nie są problemem, wręcz urozmaiceniem. Ale są osoby, które szukają ciszy i spokoju.

Z kolei Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju, nie uważa żeby kolejny hotel w mieście z ofertą „tylko dla dorosłych” zaszkodził wizerunkowi uzdrowiska.

- To dopiero drugi taki obiekt, a mamy w całej gminie około 16 tysięcy miejsc noclegowych. Od prywatnych kwater po hotele pięciogwiazdkowe. Każdy znajdzie tu coś dla siebie – przekonuje Piotr Ryba.

Pomysł Hotelu SPA Dr Irena Eris chwali natomiast Daniel Lisak, kierownik Krynickiej Organizacji Turystycznej.

- Przez lata walczyliśmy z łatką miejscowości, do której przyjeżdża tylko geriatria, ze względu na uzdrowiskowy charakter Krynicy. Czasy się jednak zmieniły. Na 14 tysięcy miejsc noclegowych w samej Krynicy te sanatoryjne to zaledwie 2450 – wylicza Lisak. - Hotel Dr Irena Eris ma specyficznego klienta, bogatego, nieco snobistycznego, który przyjeżdża tam dla ciszy, spokoju i rozbudowanej oferty SPA. Dlatego wprowadzenie ograniczenia wiekowego uważam za doskonałe posunięcie z ich strony.

Kierownik KOT dodaje, że w uzdrowisku nie brak hoteli czterogwiazdkowych, które są stworzone z myślą o rodzinach z dziećmi, jak choćby Czarny Potok Resort SPA & Conference. Tam na dzieci czekają specjalne sale zabaw, animacje oraz gaming room i sala gier z automatami.

Nowe prawa konsumenta. To musisz wiedzieć!