Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ubój rytualny to męczenie zwierząt

Magda Hejda
Podczas uboju rytualnego zwierzętom unieruchomionym w klatkach podrzyna się gardła
Podczas uboju rytualnego zwierzętom unieruchomionym w klatkach podrzyna się gardła fot. archiwum
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że w imię religii można zabijać żywe istoty bez ogłuszania

Decyzją sędziów Trybunału Konstytucyjnego w Polsce w imię religii znowu można zarzynać zwierzęta bez wcześniejszego ogłuszania.

Przez kilkanaście lat w naszym kraju bezkarnie była łamana ustawa o ochronie zwierząt, zabraniająca uboju rytualnego. W 2004 r. Wojciech Olejniczak, ówczesny minister rolnictwa, ignorując zapisy ustawy, podpisał rozporządzenie zezwalające na ubój rytualny. Zwierzęta przez parę lat, wbrew prawu były szlachtowane bez ogłuszenia, a ich mięso eksportowano z Polski do krajów zamieszkanych przez wyznawców islamu i judaizmu.

Dzięki determinacji obrońców zwierząt sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego, który zakazał uboju rytualnego w Polsce od 1 stycznia 2013 roku. Okazało się wtedy, że rozporządzenie ministra było niezgodne z ustawą o ochronie zwierząt i konstytucją.

Ubój rytualny to intratny biznes, więc branża mięsna podniosła larum, wtórował jej PSL, składając projekt poselski, który miał doprowadzić do zmiany ustawy o ochronie zwierząt. PSL nie udało się przeforsować legalizacji uboju, ale mimo obowiązującego zakazu w wielu miejscach zwierzęta nadal były zabijane bez ogłuszenia. Tymczasem ustawę zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich. Z kolei Sejm wniósł o umorzenie sprawy, uznając, że gminy żydowskie mają prawo do uboju rytualnego na potrzeby religijne swoich wyznawców, ale nie w celach gospodarczych lub handlowych.

Inne zdanie w tej sprawie miała Prokuratura Generalna. Według niej całkowity zakaz uboju rytualnego był zgodny z konstytucją. Ostatecznie Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył wniosek ZGWŻ. W minioną środę orzekł, że zakaz uboju rytualnego i odpowiedzialność karna za jego dokonanie są niezgodne z konstytucją i konwencjami międzynarodowymi.

Kontrowersyjny wyrok

To nie była decyzja jednomyślna - pięcioro z czternaściorga sędziów miało inne zdanie. Jednak ubój rytualny będzie i tak legalny z dniem opublikowania wyroku w Dzienniku Ustaw. Sędzia Maria Gintowt-Jankowicz w uzasadnieniu argumentowała: - Konstytucyjna gwarancja wolności religii obejmuje dokonywanie wszelkich czynności, praktyk, obrzędów i rytuałów, które mają charakter religijny. Tym samym konstytucyjna ochrona obejmuje również czynności religijne dalekie od zachowań konwencjonalnych dominujących w danym państwie, w tym także czynności być może niepopularne z punktu widzenia społecznej większości.

O tym - jak delikatnie mówiąc - niepopularny jest w Polsce ubój bez ogłuszania świadczą wyniki sondażu przeprowadzonego przez GFK Polonia na zlecenie organizacji pozarządowych: 61 proc. ankietowanych było przeciw, 26proc. nie miało zdania, tylko 13 proc. akceptowało taki sposób zabijania zwierząt.

Według TK nie ma jednoznacznych dowodów naukowych, że w każdym wypadku taki ubój jest bardziej bolesny dla zwierząt niż inne jego formy. Czyżby trybunał nie znał stanowiska w tej sprawie Europejskiej Federacji Lekarzy Weterynarii i Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej? Obydwie organizacje sprzeciwiają się zabijaniu zwierząt bez ogłuszania, bo to przysparza im cierpień.

- Wyrok TK jest oburzający, to wyraz ignorancji i arogancji, w uzasadnieniu powtórzono argumenty wnioskodawcy - mówi prof. Andrzej Elżanowski z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN.

Według sędzi Gintowt-Jankowicz "współcześnie ubój rytualny, mimo że najczęściej prowadzony jest w uprawnionych rzeźniach, w dalszym ciągu jest czynnością o charakterze liturgicznym". - Zgodnie z takim tokiem rozumowania klatki obrotowe w rzeźniach to naczynia liturgiczne, pogratulować - kwituje prof. Elżanowski.

W imię religii?
Skala uboju rytualnego przywróconego w imię religii dla potrzeb muzułmanów i Żydów mieszkających w Polsce byłaby niewielka. ZGWŻ podkreślał, że nie zamierza dążyć do legalizowania eksportu mięsa koszernego z Polski.

- Tymczasem Trybunał Konstytucyjny otworzył drogę do uboju w celach komercyjnych - przyznaje Wojciech Hermeliński, jeden z pięciorga sędziów trybunału, którzy mieli odrębne zdanie. Hermeliński jest za utrzymaniem zakazu eksportu mięsa z uboju rytualnego i ograniczenia go do potrzeb społeczności żydowskiej w Polsce, która liczy niecałe osiem tysięcy osób.
To, czy ubój rytualny będzie odbywał się jedynie na potrzeby wspólnot wyznaniowych mieszkających w Polsce czy pod płaszczykiem tolerancji religijnej będzie nabijał kabzę eksporterom mięsa, zależy teraz od Sejmu.

- To, co możemy w tej sytuacji zrobić, to kampania informacyjna, rozmowy z posłami, protest - mówi Cezary Wyszyński z Fundacji Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt Viva!

Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, zresztą wegetarianin, powiedział: - Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego to przykład, że mieszkanie w Polsce może być powodem do dumy. Jest to bowiem kraj niezapominający o historii i mniejszościach.

Żal mi zwierząt
A ja nie jestem dumna, mnie po prostu wstyd i żal zwierząt zamęczonych w rzeźniach zgodnie z prawem w imię wolności religijnej. I nieważne, jaka to religia. W moim systemie wartości nie ma miejsca na dręczenie istot w imię jakiejkolwiek religii.
Tam, gdzie zaczyna się cierpienie drugiej istoty, kończy się moja wolność. Ja szacowne grono sędziów Trybunału Konstytucyjnego zaprosiłabym do rzeźni, żeby przyjrzeli się dobrze, jak wygląda zabijanie bez ogłuszania, popatrzyli w oczy zwierząt jeszcze żywych, choć z poderżniętym gardłem, unieruchomionych w klatkach. Ktoś powie to demagogia i hipokryzja, przecież w rzeźniach zabija się zwierzęta. Te zabijane po ogłuszeniu też cierpią, bo zabijanie jest okrutne. Tak i dlatego od przeszło 20 lat nie jem mięsa.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska