W sieci ruszyła zbiórka na protezę dla zasłużonej nauczycielki. Sama zdecydowała się poprosić o pomoc.
- Trzy i pół roku temu przeszłam poważną operację kręgosłupa lędźwiowego, dwa lata temu operowano mi kręgosłup szyjny. Za każdym razem, po upływie zwolnienia lekarskiego wracałam do swoich uczniów. Myślałam, że los mnie już więcej nie doświadczy - pisze pani Danuta.
Niestety w wyniku choroby przewlekłej cztery dni po zakończeniu roku szkolnego nauczycielka przewieziona została do sądeckiego szpitala, w którym lekarze z chirurgii ogólnej próbowali uratować jej stopę. Okazało się, że trzeba ją amputować, aż do kolana.
- Obecnie przebywam na oddziale rehabilitacyjnym, gdzie kadra rehabilitantów uczy mnie poruszania na wózku, jak wzmocnić ocalałą nogę, która jest lekko niedowładna. Najbardziej przeraził mnie koszt protezy - przyznaję.
Pani Danuta jest osoba samotną, i aktualnie zdana jest na pomoc innych.
- Chciałabym jak najszybciej stanąć na nogi, by być niezależną od innych. Ani mnie, ani nikogo z mojej rodziny nie stać na zakup protezy - pisze
Zwrocila się do ludzi dobrej woli o pomoc finansową w zbiórce na - jak to określiła - "nową nogę"
- Chciałabym jeszcze służyć innym ludziom tak, jak było do tej pory.
