FLESZ - Jesienią zniknie nawet 9 ministerstw
To był zdecydowanie najlepszy występ Proszowianki w okresie przygotowawczym do czwartoligowego sezonu. Gospodarze od początku przejęli inicjatywę i w ciągu zaledwie kwadransa zdobyli trzy gole. Jako pierwszy trafił do siatki strzałem głową Dawid Wrona. Na błyskawiczną ripostę rywali równie szybko odpowiedział w zamieszaniu podbramkowym Kamil Wąsowicz. Trzecie trafienie było dziełem testowanego napastnika z Hutnika Maksymiliana Sobolewskiego, który strzałem po koźle zamienił na gola dośrodkowanie z rzutu rożnego. Po przerwie do siatki trafił w sytuacji sam na sam Sebastian Kowalski (asysta Adama Przeniosło).
Jednak nawet bardziej niż wynik może cieszyć postawa miejscowych, którzy grali szybko, agresywnie i – zwłaszcza do przerwy – skutecznie. - Tak właśnie mamy grać. Atakować przeciwnika wysoko, nie pozwalać mu na rozwinięcie skrzydeł. Ja jestem bardzo zbudowany tym, co dzisiaj zobaczyłem – mówił nowy trener Kamil Mach, który zastąpił w poniedziałek na tym stanowisku Pawła Zegarka.
Klaruje się już kadra beniaminka IV ligi na zbliżający się sezon. Wszystko wskazuje na to, że nowymi twarzami w zespole będą Mateusz Król (pozyskany jeszcze przed rundą wiosenną, która nie doszła do skutku), a także pomocnik Leon Manaseryan z Puszczy Niepołomice, napastnik Maksymilian Sobolewski z Hutnika, Sebastian Kaczmarczyk z Hutnika oraz wychowanek Mateusz Łach. Wszyscy nowu gracze są młodzieżowcami.
Proszowianka – GKS Drwinia 4:1 (3:1)
Bramki dla Proszowianki: Wrona 3 min., Wąsowicz 6 min., Sobolewski 15 min., Kowalski 67 min.
Proszowianka: Zawartka – Wrona, Wasilewski, Gorczyca, Woźniak – Manaseryan, Polański, A. Przeniosło, M. Przeniosło – Wąsowicz, Sobolewski oraz Kaczor, Wątek, P. Skalski, Dębski, Kowalski, M. Bździuła, K. Bździuła, Łach, Frączek, Król
