Los polskich rodzin w obliczu inflacji

"Ukraina!" - to jedyny festiwal filmów ukraińskich w Polsce. Główną siedzibą imprezy jest warszawska Kinoteka, gdzie w czasie tegorocznej edycji, pokazanych zostanie ponad 50 filmów, w tym nowe fabuły, dokumenty i krótkie metraże. Festiwal angażuje się również w działalność charytatywną: począwszy od lutego 2022 tego roku zorganizował ponad 100 pokazów w całej Polsce, z których cały dochód został przekazany na pomoc Ukrainie.
- Chcemy, żeby festiwal przemówił głosem prawdziwej Ukrainy, dlatego zaprosiliśmy do zespołu programowego Ukraińców mieszkających od kilku lat w Polsce. Dwie poprzednie edycje pokazały, jak silna jest potrzeba rozmowy, wzajemnego poznania i zrozumienia. W Polsce mieszka coraz więcej Ukraińców, to nasi sąsiedzi, współpracownicy, koledzy. Przyjeżdżają tutaj, uciekając przed wojną lub w poszukiwaniu lepszego życia. Chcemy, aby festiwal symbolicznie budował pomost pomiędzy Polakami i Ukraińcami, aby był okazją do partnerskiej rozmowy i wspólnej zabawy - mówi Beata Bierońska-Lach, dyrektorka festiwalu.
"Ukraina!" odwiedzi również kilka polskich miast, w tym Kraków i Kino Pod Baranami, w którym w dniach 19-22 września wyświetlonych zostanie sześć wybranych tytułów z różnych festiwalowych sekcji.
W programie znalazły się filmy dotyczące trudnych losów kobiet: tkwiących w systemie penitencjarnym (prezentowane na Festiwalu w Wenecji "107 matek" Pétera Kerekesa) oraz poszukujących zaginionych bliskich (wyróżniona ponad 50 nagrodami filmowymi "Matka apostołów", reż. Zaza Buadze). O pierwszych dniach rosyjskiej agresji w Donbasie w 2014 roku opowiada ukraińsko-turecki film "Klondike" Maryny Er Gorbach, nagrodzony m.in. na Festiwalu w Berlinie.
O wojnie wspomina się również w zrealizowanym przed inwazją na Ukrainę mrocznym kryminale "Pamfir" Dmytro Sukholytkyy-Sobchuka, który stał się zapowiedzią nadchodzącego dramatu. Z traumą niewoli mierzy się intrygujące stroną wizualną "Odbicie" Walentyna Wasjanowycza - twórcy nagradzanej "Atlantydy" (2019), natomiast "Szczedryk" Olesyi Morgunets-Isaenko cofa się do czasów międzywojnia i zamieszkałego przez Ukraińców, Żydów i Polaków Stanisławowa. Cały dochód z pokazu tego filmu (we wtorek, 20 września) zostanie przeznaczony na pomoc Ukrainie w ramach inicjatywy Cinema Aid Ukraine.
Bilety: 23 zł (normalny), 18 zł (ulgowy), 17 zł (klubowy/senior). Karnet (6 seansów): 72 zł.
- Ten obiekt całkowicie zmienił centrum Krakowa! Budowa zaczęła się 20 lat temu!
- Greckie plaże i chorwackie wody na wyciągnięcie ręki. Wakacje 30 minut od Krakowa!
- Spektakularne zdjęcia lotnicze dwóch odcinków zakopianki! Są postępy
- Horoskop na wrzesień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Niezwykła wieś z Małopolski znów jest gwiazdą internetu