25 maja 2012 r. wycieczka ze szkoły w Bolesławcu zwiedzała Ojcowski Park Narodowy. Był to ostatni dzień z zaplanowanego na trzy dni wyjazdu. W tym samym czasie park zwiedzali także uczniowie ze szkoły w Pacanowie. Pogoda była dobra, wiał słaby wiatr.
Około godz. 12.20 obie wycieczki spotkały się w rejonie Bramy Krakowskiej i Jaskini Krowiej. Nagle z drzew zaczęły spadać pojedyncze gałęzie. Następnie wszyscy usłyszeli głośny trzask. Przewodnik i opiekunowie krzyczeli do uczestników wycieczki, by uciekali. Dzieci rozbiegły się we wszystkie strony. Większości, poza lekkimi zadrapaniami i otarciami, nic się nie stało. Ułamana gałąź przygniotła jedną z uczennic ze szkoły w Bolesławcu. Niestety nie udało się jej uratować.
Śledczy uznali, iż zdarzenie nie było wynikiem zaniedbań, a jedynie nieszczęśliwym, tragicznym w skutkach wypadkiem.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+