Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd Pracy polecił Żebrowskiemu Romów do pracy w karczmie

Tomasz Mateusiak
Czy Żebrowski zatrudni w swojej karczmie Romów?
Czy Żebrowski zatrudni w swojej karczmie Romów? fot. Przemysław Bolechowski
Powiatowy Urząd Pracy w Zakopanem wpadł na nietypowy pomysł aktywizacji zawodowej Romów mieszkających na terenie powiatu tatrzańskiego. Według dyrektora "pośredniaka" Jana Gąsienicy Walczaka bezrobotni w większości Romowie mogliby pomóc w budowie i prowadzeniu karczmy, jaką w spiskim Jurgowie chce postawić gwiazdor polskiego kina Michał Żebrowski.

Zdaniem Gąsienicy Walczaka korzyść z takiej współpracy miałyby obie strony. Romowie dostaliby pracę, a aktor mógłby liczyć na dofinansowanie z Brukseli - na zatrudnienie bezrobotnych. Co więcej, jego karczma - stylizowana na obóz Cyganów - miałaby sporo klientów.

O tym, że w Jurgowie Michał Żebrowski chce zbudować własną karczmę "Gazeta Krakowska" pierwszy raz napisała przed dwoma laty. Rok temu okazało się, że choć aktor kupił już w spiskiej wsi działkę oraz materiał pod budynek przyszłej karczmy, to nie rozpocznie budowy dopóki nie znajdzie partnera, który pomoże mu prowadzić część gastronomiczną biznesu. - Na stałe mieszkam w Warszawie, a poza tym nie znam się na gotowaniu - powiedział w zeszłym roku naszemu dziennikarzowi. - Szukam więc uczciwych ludzi do współpracy.

Po naszym artykule pomysł na biznesowego partnera dla odtwórcy filmowego Wiedźmina znalazł Jan Gąsienica Walczak, dyrektor PUP w Zakopanem. Uważa, że prowadzeniem karczmy Żebrowskiego mogliby się zająć Romowie, mieszkający w samym Jurgowie i sąsiedniej Czarnej Górze.

- To reaktywacja pomysłu, który już kiedyś zgłaszałem. W karczmie Żebrowskiego pracowaliby ci Romowie, którzy umieliby sobie z takim zadaniem poradzić - mówi Gąsienica Walczak. - Sam aktor też byłby zadowolony. Możliwe, że udałoby się uzyskać dla niego dofinansowanie z Unii Europejskiej. Dodatkowo miałby karczmę inną niż wszyscy. Nie byłaby ona stricte góralska, tylko taka bardziej karpacka. Można by tam wprowadzić elementy kuchni węgierskiej, rumuńskiej czy ukraińskiej. Tam wszędzie są Romowie. Wielką atrakcją byłoby też stworzenie obok lokalu czegoś na kształt romskiego taboru. Klienci restauracji mogliby go zwiedzać. Na sali grałaby natomiast cygańska kapela.

Nowatorski pomysł podzielił mieszkańców Jurgowa. - Dla mnie byłaby to dodatkowa atrakcja, więc czemu takiego pomysłu nie wprowadzić w życie. Nie mam nic do Romów - uważa pan Tomasz, mieszkaniec wsi.

Kilku mieszkańców podchodzi jednak do propozycji z rezerwą. Ich zdaniem, już sama karczma sygnowana nazwiskiem Żebrowskiego byłaby tak wielką atrakcją, że dodatkowej reklamy czy "udziwnionej" promocji jej nie potrzeba.

Sam aktor nie chciał wczoraj z nami rozmawiać o pomyśle. - Jestem w Londynie. Nie komentuję tematu - stwierdził.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska