Staw rybny “Rybacówka” w Ludźmierzu koło Nowego Targu zamienił się w mini plac zabaw dla dzieci. Pojawily się dmuchane zjeżdżalnie i specjalne stanowiska szkoleniowe, gdzie dzieci i młodzież mogli zgłębić tajniki wędkarstwa i spróbować swoich sił w wędkowaniu.
- Mieliśmy stanowisko, gdzie trzeba było zarzucić wędką do celu. Było pływanie pontonem po stawie. Mieliśmy pokaz sprzętu wędkarskiego, a dzięki złowionym kilku rybom mogliśmy pokazać jak zaopiekować się rybą po złowieniu. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się zdalnie sterowane łódki. Zrobiliśmy małe wyścigi na wodzie - opisuje Maciej Gąsienica-Walczak, prezes Podhalańskiego Klubu Karpiowego. Dzięki akwarium z rybami, które pływają w naszych rzekach, dzieci mogły zobaczyć jak wyglądają i zachowują się ryby.
Na każdym ze stanowisk dzieci zbierały pieczątki aby na końcu całej wędkarskiej przygody dostać się do stołu z upominkami. Tam każde dziecko mogło wybrać dla siebie prezent. Poza tym rozlosowano wśród uczestników bardzo atrakcyjne nagrody. Były to m.in. wędki, kołowrotki, żyłki i wiele innych atrakcyjnych nagród. - Te nagrody ufundowali sami członkowie klubu. Nie mieliśmy żadnych sponsorów, ale mamy miłośników wędkarstw, którzy chcą zarażać swoją pasją innych - mówi Maciej Gąsienica-Walczak.
Pierwszy wędkarski Dzień Dziecka w Ludźmierzu okazał się strzałem w dziesiątkę. W zabawach i szkoleniu udział wzięło ponad 70 dzieci, a razem z rodzicami bawiło się ponad 120 osób. Wędkarze karpiowi z Podhala już teraz zapowiadają kolejny Dzień Dziecka z wędką i jeszcze więcej atrakcji.
W akcję zabawy z dziećmi poza Podhalańskim Klubem Karpiowym włączyli się także Podhalańscy przedsiębiorcy. Właściciel “Rybacówki” udostępnił teren i staw pod wydarzenie. O pyszne przekąski zadbała Kraina Smaku Grzegorza Lelka, a dzieci z zakopiańskiego “Tatrogrodu” do Ludźmierza przywieźli kierowcy TAXI Parzenica.
Wydarzenie odbyło się w niedzielę 9 czerwca na stawie rybnym w Ludźmierzu.
Na Krupówkach moda przeciwdeszczowa. Dominują parasolki i pe...
