Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędniczy błąd uderza w kibiców! Na lodowisko w Nowym Targu obcy nie wejdzie!

Tomasz Mateusiak
Kibice MMKS Podhale Nowy Targ
Kibice MMKS Podhale Nowy Targ Wojciech Matusik / Polskapresse
Mecze na nowotarskim lodowisku mogą oglądać tylko mieszkańcy pow. nowotarskiego. Zakaz wstępu dotyczy nie tylko kibiców klubów przyjezdnych, ale nawet... górali z Zakopanego

Osoby, które nie mają w dowodzie osobistym adresu zameldowania w powiecie nowotarskim, nie mają czego szukać na nowotarskim lodowisku. Przez absurdalną decyzję urzędników, jedna z największych atrakcji stolicy Podhala, jaką są mecze hokejowej ekstraligi, jest niedostępna dla turystów.

Zgodnie z pozwoleniem, jakie burmistrz Nowego Targu wydał klubowi MMKS Podhale Nowy Targ, klub na swoje mecze może wpuszczać tylko mieszkańców Podhala (ale już nie z powiatu tatrzańskiego). O tym, że to niezgodne z prawem, przekonany jest rzecznik praw obywatelskich.

Górale mogą, cepry nie
O problemach z wpuszczaniem na nowotarskie lodowisko kibiców spoza Podhala po raz pierwszy napisał portal Podhale24.pl.

Jego dziennikarze dotarli do kobiety, która choć mieszka i pracuje w stolicy Podhala, to jednak nie została wpuszczona na jeden z meczów MMKS. Kupiła bilet w kasie, ale przy wejściu na halę lodową ochroniarz poprosił ją o dowód osobisty. Gdy okazało się, że nie ma meldunku w pow. nowotarskim, odmówiono jej wstępu.

- Uważam, że ograniczenie liczby kibiców tylko do tych zamieszkałych na terenie Nowego Targu i okolic nie ma sensu - mówi Agata Michalska, prezes MMKS. - Gdybyśmy mogli wpuszczać na halę lodową ludzi chociażby z Zakopanego czy turystów, na pewno przyczyniłoby się to do popularyzacji hokeja w Polsce, a także zwiększenia przychodów z biletów dla naszego klubu. Niestety, ograniczenia dla kibiców to nie nasz pomysł...

To wina Fryźlewicza?
Jak dodaje Michalska, jej klub przed każdym sezonem hokejowym zobowiązany jest do wystąpienia do Urzędu Miasta z wnioskiem o pozwolenie na organizację imprez masowych w całym sezonie. Ostatni taki dokument "Podhale" dostało w lipcu 2014 roku. Na pozwoleniu podpisanym jeszcze przez poprzedniego burmistrza Marka Fryźlewicza widnieje zapis: "W związku z opinią Komendy Powiatowej Policji, wprowadza się bezwzględny zakaz przebywania na lodowisku, podczas trwania imprez masowych, kibiców przyjezdnych spoza powiatu nowotarskiego".

Klub wpuszczając więc na swoje mecze kibiców spoza powiatu naraziłby się na spore kary. Z drugiej strony - uchwała byłego burmistrza jest niezgodna z prawem, co kilka miesięcy temu (po skardze kibica z Katowic, który również nie został wpuszczony na mecz), zauważył rzecznik praw obywatelskich w Warszawie. Czym więc kierował się były burmistrz wydając taką decyzję? Wczoraj nie udało nam się zadać mu tego pytania.

Watycha zmieni przepis?
Czy w takim razie nowy burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha zmieni pozwolenie wydane przez Fryźlewicza? - Szczerze mówiąc to bardzo dobre pytanie, na które dziś nie znam jednak odpowiedzi - powiedział wczoraj "Krakowskiej" Grzegorz Watycha.

- Nie badałem tej sprawy. Zrobię to jednak niezwłocznie, bo uważam, że kibice spoza Podhala powinni mieć wstęp na mecze hokejowe. To przecież też promocja miasta.
O możliwość wpuszczania kibiców spoza Podhala na nowotarskie lodowisko spytaliśmy wczoraj nowotarskich policjantów. Również i oni nie umieli jasno odpowiedzieć, czy zmiana nieszczęsnego zapisu będzie możliwa. Ale obiecali sprawę zbadać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska