Pula nagród to ponad 46 milionów dolarów (3,5 miliona za zwycięstwo). Wśród mężczyzn tytułu broni Serb Novak Djoković, który w pierwszej rundzie ograł Jerzego Janowicza 6:3, 5:7, 6:2, 6:1, a w turnieju kobiet zabraknie mistrzyni sprzed roku, Włoszki Flavii Pennetty, która zakończyła karierę. Magda Linette trafiła na mocną Słowaczkę Dominikę Cibulkovą i odpadła po porażce 2:6 3:6.
Już w I rundzie były niespodzianki. Rozstawiony z „13” Francuz Richard Gasquet przegrał z Brytyjczykiem Kyle’em Edmundem 2:6, 2:6, 3:6. Męczyła się Czeszka Petra Kvitova, ale ostatecznie ograła Łotyszkę Jelenę Ostapenko 7:5, 6:3. W II rundzie jest już ubiegłoroczna finalistka Roberta Vinci, Włoszka pokonała 6:2, 6:4 Niemkę Annę-Lenę Friedsam.
Agnieszka Radwańska przyjechała do Nowego Jorku z pucharem za wygraną w New Haven. Jest rozstawiona z numerem 4. US Open to jedyny turniej wielkoszlemowy, w którym nigdy nie była w ćwierćfinale. Jej najlepszy wynik to czwarta runda, do której awansowała czterokrotnie.
Pierwszą rywalką krakowianki (mecz dziś ok. godz. 22.30) będzie amerykańska kwalifikantka Jessica Pegula. 22-latka jest aktualnie 139. w rankingu WTA. To będzie jej drugi występ w turnieju głównym US Open, przed rokiem odpadła w drugiej rundzie. Z Agnieszką nigdy wcześniej nie grała.
Polka ma dobre losowanie, trafiła do górnej połowy drabinki. W pierwszych meczach będzie zdecydowaną faworytką. Schody mogą się zacząć w drugim tygodniu (o ile nie zdarzy się jakaś niespodzianka), gdzie zapewne będą czekały Rumunka Simona Halep i Amerykanka Serena Williams.
Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o tenisie