Przed przerwą dużo było walki, a mało okazji bramkowych, choć bardzo szybko bito na alarm przed bramką gości. Już w 2 min Żupa z bliska główkował ponad poprzeczką, a chwilę później Krzysztof Wesecki uderzył obok przeciwnego słupka.
Gospodarzom nie wiodło się także po stałych fragmentach gry; po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez K. Weseckiego, minimalnie niecelnie główkował Patryk Senkowski.
Goście starali się wyprowadzać kontry, ale ich najlepszy strzelec, Mariusz Piskorek, był cięty równo z trawą. Tylko raz, po dograniu z prawej strony przez Sebastiana Deskę, minimalnie nieclenie główkował Lucjan Stawowczyk.
Worek z golami rozwiązał się dopiero po przerwie. Po zagraniu Roznera piłkę w polu karnym przejął Senkowski i na raty z bliska pokonał Szczepańczyka. - Podarowaliśmy rywalom tego gola, bo chłopcy liczyli na spalonego, a gwizdek sędziego przecież milczał – tłumaczył Kamil Żmuda, grający trener Niwy.
Później kapitalnym strzałem z wolnego popisał się Bartula i wydawało się, że gospodarze opanowali sytuację na boisku.
Nic z tego. Po wolnym Kamila Żmudy i przegraniu piłki w polu karnym przez Wojciecha Górala kontaktowego gola zdobył Mariusz Piskorek. Było to jego 26 trafienie w tym sezonie. Goście ruszyli do przodu, ale nadziali się na kontrę, którą wykończył Kamil Wójcik.
- Przegraliśmy po raz pierwszy w tej rundzie, ale kiedyś to musiało nastąpić – ocenił trener Niwy.
- Po ostatniej porażce u siebie z Paszkówką sponsor walnął pięścią w stół, podkreślając, że nie zamiesza firmować przeciętności – wyjawił Jarosław Płonka, trener Jawiszowic. - Zagraliśmy z charakterem, wygrywając bez trzech podstawowych zawodników, czyli Adriana Korczyka, Marcina Szymonika i Daniela Kabary.
LKS Jawiszowice – Niwa Nowa Wieś 3:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Senkowski 47, 2:0 Bartula 80, 2:1 Piskorek 89, 3:1 Wójcik 90+4.
Jawiszowice: Tlałka – Nalepa, Bidziński, Juszczyk (3 Rozner), Tworek – K. Wesecki, Wójcik, Herman, Senkowski – Bartula, Żupa.
Niwa: Szczepańczyk – Zięba, Góral, Stawowczyk, Deska – Zwaryczuk, Bogdan (68 Makowski), K. Żmuda, Flis (60 Merta) – A. Żmuda, Piskorek.
Sędziował: Michał Kudela (Wadowice). Żółte kartki: Tworek, Rozner – Bogdan, Makowski. Widzów: 250.
Inne mecze:
Górnik Libiąż – Dąb Paszkówka 1:1, Victoria Zalas – Orzeł Ryczów 0:8, Tempo Białka – Nadwiślanin Gromiec 1:3, Zagórzanka Zagórze – Garbarz Zembrzyce 3:2, Cedron Brody – Chełmek 2:2, Żarki – Kalwarianka 3:1, Brzezina Osiek – Halniak Maków Podhalański 4:0.
TABELKA:
....1....Orzeł.............24......61.....78-23
....2....Nadwiślanin....23.....47.....57-23
....3....Niwa..............24......43.....55-33
....4....Jawiszowice....24......41.....66-25
....5....Brzezina.........24.....41.....42-30
....6....Tempo...........24......40.....56-43
....7....Chełmek........24.......39....46-22
....8....Garbarz.........24......38......40-34
....9....Halniak..........24.......32.....40-43
...10...Cedron...........23......31......28-44
...11....Zagórzanka....24.....27......42-46
...12....Żarki.............24......25.....36-54
...13....Dąb...............24......18......29-61
....14...Kalwarianka...24......17.....27-67
....15...Górnik...........24......17......27-71
....16....Zalas............24.......16......36-86