Fakt ten potwierdza dyrekcja Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wadowicach.
- Został złożony wniosek do wojewody małopolskiego Piotra Ćwika z prośbą o przekształcenie specjalistycznego zespołu ratownictwa medycznego, stacjonującego w Andrychowie, w podstawowy zespół ratownictwa - mówi Krzysztof Harpula, zastępca dyrektora wadowickie-go szpitala. - Powyższa zmiana nie wpłynie negatywnie na funkcjonowanie ZZOZ oraz świadczenie usług medycznych - zapewnia.
Wicedyrektor Harpula przekonuje, że ta zmiana będzie wręcz z korzyścią dla mieszkańców obu gmin, bo karetka z lekarzem kursowała tylko przez 16 godzin na dobę, a ta z ratownikiem medycznym będzie dostępna przez całą dobę.
Mieszkańcom obu gmin całodobowo pomoc zapewnia też drugi, z podstawową załogą ambulans.
- Poprawi to bezpieczeństwo mieszkańców gmin Andrychów i Wieprz oraz usprawni organizację pracy zespołu - twierdzi Krzysztof Harpula.
Czy tylko o to chodzi? Jak przyznał wicedyrektor wadowickiego szpitala, powodem zmian są też „trudności w pozyskaniu lekarzy”.
Przypomnijmy. Dwa tygodnie temu napisaliśmy o tym, że w Andrychowie z powodu absencji lekarza w karetce specjalistycznej typu S jeździł często tylko ratownik medyczny.
Już po tej publikacji skontaktowali się z nami lekarze z wadowickiego pogotowia. Oświadczyli, że pięciu z nich już w styczniu złożyło wypowiedzenia umów ze względu na niskie zarobki i złe warunki pracy i będą teraz jeździć w karetkach w sąsiednich powiatach: m.in. suskim i oświęcimskim, gdzie, ich zdaniem, warunki zatrudnienia są obecnie dużo lepsze niż w Wadowicach.
Rozżaleni lekarze pogotowia odchodzą
Mieszkańcy Andrychowa są przerażeni. - Nieraz szybko potrzeba podać lek. Ratownik tego nie może zrobić - mówią. Protest w tej sprawie zapowiadają już samorządowcy z obu gmin.
Wcześniej szpitalem wstrząsnęła fala pozwów składanych w Sądzie Pracy przez ratowników medycznych:
Pracownicy pogotowia pozywają szpital
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Pierwsza pomoc. Kiedy i jak używać defibrylatora?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news